Temat wielowątkowy. Urlopowa wolność – zatem wyjąć z budzika baterię.
Ale nie zawsze tak można. Niemowlaka trzeba nakarmić, z psem wyjść, a sąsiad na górze od świtu pranie urządza. Do pracy nie trzeba – to z definicji. A najlepiej z żoną (mężem) do Jastarni pojechać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł