Zdaniem Tadeusza Kukiza, autora książek o Madonnach „kresowych”, po wojnie repatrianci z Kresów Wschodnich przywieźli do Polski blisko 200 wizerunków maryjnych. Dwadzieścia z nich znajduje się w kościołach na terenie diecezji opolskiej. Jednym z nich jest Matka Boża z Horodenki, której poświęcone zostały II Opolskie Dni Madonn Kresowych w Wójcicach, a która od 1946 roku znajduje się w kościele Wniebowzięcia NMP w Kępnicy (dekanat nyski). W czasie repatriacji przywiózł ją ks. Michał Sobejko, ówczesny proboszcz w Horodence.

– Horodenka to dawne powiatowe miasteczko położone między Kołomyją a Zaleszczykami, założone w 1668 roku, gdzie w 1743 roku Michał Potocki sprowadził księży ze Zgromadzenia Misjonarzy św. Wincentego à Paulo. Następnie wybudował im klasztor i trzynawowy kościół pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia NMP. Po kasacie klasztoru, w roku 1786, parafię przejęli księża diecezjalni  – ks. Grzegorz Kopij, z archidiecezji wrocławskiej, opowiadał gościom Opolskich Dni Madonn Kresowych o miejscu, gdzie wcześniej znajdował się obraz Matki Bożej Horodeńskiej.

– Obraz Matki Bożej pochodzi z dawnego, drewnianego kościółka, który prawdopodobnie stał w Horodence przed sprowadzeniem księży misjonarzy. W sierpniu 1741 roku nałożono na obraz sukienkę. Natomiast w 1899 roku obraz został odnowiony. Trudno powiedzieć, jakie tajemnice jeszcze kryje ten wizerunek, a myślę, że mógłby nas jeszcze zaskoczyć, i że być może jest dziełem któregoś z wybitnych twórców ówczesnego wieku – wyjaśniał ks. Kopij, tłumacząc, że autor wizerunku nie jest znany, ale układ postaci wskazuje, że jest wzorowany na cudownym obrazie Matki Bożej z rzymskiej bazyliki Santa Maria Maggiore.