A poza tym sądzę...

Benedykt XVI w orędziu na ten dzień napisał rzecz zaskakującą i z pozoru dziwną. „Milczenie jest częścią komunikacji”. Chyba nic bardziej pod prąd internetowych trendów Papież napisać nie mógł.

Pod artykułem w jednej z opolskich gazet w kończący się weekend pojawiło się ćwierć tysiąca "komentarzy". Zdecydowana większość z nich nie dotyczy treści i meritum sprawy, a służy tylko rozpalaniu negatywnych emocji.

A ja piszę pierwszy komentarz - opinię do internetowego serwisu  „Gościa Opolskiego”. Za niecałą godzinę skończy się Niedziela Środków Społecznego Przekazu.  Benedykt XVI w orędziu na ten dzień napisał rzecz zaskakującą i z pozoru dziwną. „Milczenie jest częścią komunikacji”. Chyba nic bardziej pod prąd internetowych trendów Papież napisać nie mógł.

Setki i tysiące komentarzy  internautów (czytaj: ludzi, którzy mają dostęp do internetu i skrywają się pod pseudonimami), słowa wylewające się z portali, dziennikarze ścigający się w komentowaniu wydarzeń ważnych i wydarzeń, które żadnymi wydarzeniami nie są. Opinie na temat opinii. Wszyscy znają się na wszystkim. Słowa, słowa, słowa. Miriady słów. „Milczenie jest częścią komunikacji”. Od nadmiaru słów (z)głupiejemy. Stracimy łączność między sobą. Pomilczmy wreszcie choć trochę, prosi Benedykt XVI.

Nie żebym śmiał się porównywać  do Katona Starszego, ale jego upór w nieustannym nawoływaniu do zniszczenia Kartaginy jako śmiertelnego zagrożenia dla Rzymu jest mi czasami dość bliski. Katon, o czymkolwiek by nie mówił w rzymskim Senacie, kończył zawsze swe wystąpienia przesławną frazą, która po 2200 latach znana jest w wersji : „Ceterum censeo Carthaginem delendam esse” ( A poza tym sądzę, że Kartaginę należy zniszczyć).

Dlatego bezradnie, trochę z poczuciem sprawy przegranej, wzorem Katona Starszego, powtarzać będę tutaj często: „A poza tym sądzę, że…” – tu mała zmiana – „komentowanie należy zniszczyć”.


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..