O roli milczenia i słowach, które mogą niszczyć komunikację w Kościele, mediach i rodzinie mówił biskup opolski Andrzej Czaja podczas Mszy św. z okazji XLVI. Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu.
Na Mszy św. w kościele św. Aleksego z okazji Światowego Dnia Środków Przekazu zgromadzili się dziennikarze kilku opolskich mediów: Tygodnika Krapkowickiego, opolskiej Gazety Wyborczej, Nowej Gazety Lokalnej, TVP Opole, Radia Plus Opole oraz opolskiego Gościa Niedzielnego.
Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Czaja, koncelebrował ks. Krzysztof Faber, dyrektor opolskiego Radia Plus. Biskup opolski w kazaniu nawiązywał do orędzia Ojca Świętego Benedykta XVI "Milczenie i słowo drogą ewangelizacji" wystosowanego z okazji tegorocznego Dnia Środków Przekazu. - Pewien rodzaj komunikacji nie buduje, ale jest toksyczny, wprost rujnujący. Z obfitości serca mówią nasze usta. Jeśli ciągle sobie przygadujemy, albo co gorsze: w kogoś przewrotnie godzimy naszym słowem, to znaczy, że w naszym wnętrzu coś nie gra - mówił biskup opolski wzywając do harmonii między słowem a milczeniem.
- Trzeba się troszczyć o warsztat, ale jeszcze bardziej o formację duchową. Bo sprawny warsztat można wykorzystać także w złym celu - podkreślał ksiądz biskup. - Jak trudno nieraz wyłowić co jest ważne i co jest nieważne. Mam wrażenie, że rozgardiasz i bełkot towarzyszy naszemu przepowiadaniu kościelnemu, przekazowi medialnemu a nawet komunikacji w rodzinie. Nie da się w takim chaosie budować prawdziwych relacji - mówił ordynariusz opolski. Po Mszy św. przedstawiciele mediów opolskich spotkali się z bp Andrzejem Czają przy kawie w kurii.