Resztę robi koń

Stadnina. Stąd pochodzi najwięcej opolskich olimpijczyków.

Za co go kocham? Wystarczy popatrzeć, jaki on przystojny! – mówi Kinga Kadróg z Nysy, od trzech lat szczęśliwa właścicielka konia o biblijnym imieniu Noe. Noe, zdrobniale nazywany przez Kingę Noeś, ma 9 lat i jest koniem szlachetnej półkrwi. Obok rasy pełnej krwi angielskiej to druga rasa koni, w której specjalizuje się stadnina koni w Mosznej. To czołowa polska stadnina hodująca konie sportowe. Tu urodziły się i wychowały konie, które reprezentowały Polskę na trzech olimpiadach. Dwa wałachy – Wag i Randon – startowały na dwóch ostatnich olimpiadach w Pekinie i Londynie. Urodzony w Mosznej Tiumen jest jedynym pochodzącym z polskiej hodowli koniem, który zwyciężył w słynnej gonitwie Wielkiej Pardubickiej, i to aż trzy razy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..