Zagrożenia płynące z zagubienia się w wirtualnym świecie, mądre korzystanie z mediów to temat tegorocznego zjazdu.
O zagrożeniach płynących z zagubienia się w wirtualnym świecie, mądrym korzystaniu z różnych mediów i świadomości, co tak naprawdę jest realną rzeczywistością, dyskutowali młodzi podczas tegorocznego zjazdu, który od 9 do 11 listopada zorganizowany został w Kędzierzynie-Koźlu.
Telewizja, radio, internet, telefony komórkowe z aparatami cyfrowymi, portale społecznościowe – to wszystko sprawia, że coraz bardziej zagłębiamy się w świecie cyfrowym. Bycie na Facebooku, odpowiadanie na maile i smsy zabiera coraz więcej czasu. To daje nowe możliwości, ale też stwarza zagrożenia. Czy panujemy nad tym, co do nas dociera, czy już jesteśmy niewolnikami tej „sieci”? To, jak bardzo żyjemy w wirtualnej przestrzeni, mogło młodzieży uświadomić proste ćwiczenie - prośba organizatora zjazdu o wyłączenie telefonów komórkowych na czas rekolekcji.
- Wirtualny świat nie zastąpi nam prawdziwego Boga. Tu, w kościele jest rzeczywisty Pan Jezus, Sakramenty Święte i wspólnota ludzi wierzących – tłumaczył podczas konferencji o. Krzysztof Ziętkowski OMI. Opowiadał też o formacji medialnej, umiejętności korzystania z umiarem ze zdobyczy techniki.
Po konferencji nadszedł czas na „Reality Show”, czyli podchody ewangelizacyjne na terenie miasta. Zadania ukryte w kolejnych kopertach miały skłonić grupy młodych do interakcji z prawdziwym światem. Uczestnicy mieli też okazję zobaczyć spektakl „Jonasz” w wykonaniu Teatru A., a potem podzielić się ze sobą wrażeniami i usłyszeć poruszające świadectwa.
Ogólnopolskie spotkanie młodzieży oblackiej odbyło się już siedemnasty raz, jednak placówka pw. św. Eugeniusza de Mazenod jako jego organizator debiutowała. Na zjazd dotarło ok. 230 młodych ludzi skupionych przy oblackich placówkach.