- Mario, nie możesz dziś urodzić Jezusa w Betlejem, tam teraz trwa wojna, poszukajmy innego miejsca… - Ci ludzie wtedy nie mieli serca, naprawdę w naszych czasach to byłoby niedopuszczalne! Ooo, ktoś dzwoni! A co to za ludzie, czego chcecie? Idźcie do szpitala albo do opieki społecznej… Takie i inne obrazki przedstawili podopieczni Środowiskowych Domów Samopomocy. Pokazali zagubionych i samotnych ludzi, którzy siadają do wigilijnego stołu sami albo nie rozumieją sensu Bożego Narodzenia. Na szczęście odkrywają, że najważniejsza jest nie lista zakupów, prezenty, pieniądze czy zorganizowana przez firmę cateringową kolacja wigilijna, ale bycie razem, czas poświęcony innym, ciepło, miłość i powitanie małego Jezusa.

W tegorocznym przeglądzie jasełek wzięło udział dziesięć placówek z terenu całego województwa. Byli wśród nich artyści z Kluczborka, Krapkowic, Nowych Gołuszowic, Prudnika, Sowczyc i Strzelec Opolskich, Promyczek z Kędzierzyna-Koźla oraz trzy grupy z Opola: z ŚDS „Magnolia”, z Mielęckiego i z Zespołu Szkół Specjalnych. Imprezę prowadziła w tym roku Anna Płaczek, śpiewaczka.

Każdy z aktorów pojawiając się na scenie i schodząc z niej mógł liczyć na gromkie brawa.

- Szczególne podziękowania należą się terapeutom i tym wszystkim, którzy pomagali w przygotowaniu artystów. Takie przedstawienia podnoszą system wartości naszych podopiecznych, ułatwiając im życie w społeczeństwie a otoczeniu pokazuje, że są takie osoby, które należy wspierać – mówi Waldemar Maciaszczyk, dyrektor ŚDS „Magnolia” w Opolu, organizator imprezy.