O pomoc dla Syryjczyków

Do ogarniętej wojną Syrii nie dociera pomoc humanitarna – nawet Czerwony Krzyż praktycznie nie może wypełniać swoich zadań. Ponad pół miliona uchodźców i co najmniej drugie tyle pozbawionych domów w wielkich miastach, w których siły rządowe ścierają się z rebeliantami. Codziennie ginie coraz więcej ludzi, głównie cywilów. Najtragiczniejsza sytuacja jest w Aleppo, największym mieście Syrii, podzielonym na dwie strefy okupowane przez siły prezydenta Assada i Wolną Armię Syryjską. Tylko w kampusie uniwersyteckim w zrujnowanym Aleppo koczuje 35 tysięcy osób. Ludzie śpią na bulwarach, w parkach i ogrodach, często za kołdrę służy im taktura. Schronienia pozbawionym dachu nad głową udzielają klasztory, parafie, szkoły, także meczety. Nadchodzi zima. W przepełnionych szpitalach brakuje podstawowych lekarstw i lekarzy. Snajperzy obydwu stron za cel obierają sobie zwykłych ludzi. Mnożą się porwania i rabunki. Na racjonowany chleb trzeba czekać w kolejce kilka godzin. Chrześcijanie, którzy od dwóch tysięcy lat są obecni w Syrii (przypomnijmy sobie Damaszek i św. Pawła!), nie tracą jednak nadziei. W niektórych kościołach trwa całodobowa adoracja i modlitwa o pokój. Zdaniem nuncjusza apostolskiego w Syrii abp. Mario Zenariego, jeśli nie nastąpi rozejm lub nie napłynie pomoc z zagranicy, chrześcijanie będą zmuszeni opuścić Syrię. Za nuncjuszem w Syrii prosimy o trzy rzeczy: pamięć, chwilę modlitwy i ofiarę pieniężną. Jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że mamy ścieżkę dotarcia z pomocą – w dodatku bardzo efektywną. Ekonomką prowincji bliskowschodniej Zgromadzenia Franciszkanek Misjonarek Maryi (FMM) jest pochodząca z naszej diecezji (par. Łagiewniki Małe) s. Brygida Maniurka, która przez 20 lat pracowała w Syrii. Z radością przyjęła propozycję pomocy. Przekaże nasze pieniądze siostrom z klasztoru w Aleppo, które przyjęły pod swój dach kilka bezdomnych rodzin i codziennie przygotowują, a potem rozwożą gorący posiłek 7 tysiącom ludzi. Prosimy o pomoc dla Aleppo. Prosimy o wpłaty (do końca roku) na konto naszej Caritas z dopiskiem „Syria”. Niezwłocznie przekażemy je s. Brygidzie. Caritas Diecezji Opolskiej, ul. Szpitalna 5 a, 45-010 Opole Bank Pekao S.A. I O. Opole: 66 1240 1633 1111 0000 2651 3092 – z dopiskiem „Syria”