Kościół wspomina dzieci z Betlejem, które poniosły śmierć podczas rzezi niewiniątek, dokonanej na rozkaz Heroda, ówczesnego namiestnika Galilei.
W świątyniach sprawuje się w tym dniu Msze święte w intencji najmłodszych. Każde obecne na Eucharystii dziecko otrzymuje indywidualne błogosławieństwo a gdzieniegdzie też słodki upominek.
- Nawraca się i ewangelizuje dorosłych, dzieciom zaś się błogosławi – mówił podczas sprawowanej w ich intencji Mszy w opolskiej katedrze ks. Krzysztof Soczyński. Wskazał, że najlepszym wzorem jest w tym Jezus, do którego apostołowie i rodzice przyprowadzali dzieci, by je pobłogosławił. - To ważne zadanie, prowadzenie swoich pociech do Jezusa, stoi przed rodzicami także dziś.
Kapłan zachęcał także opiekunów, by troski związane z wychowaniem młodego pokolenia, kłopoty i obawy przedstawiać Jezusowi. Nie tylko dzielić się nimi ze sobą, specjalistami, zwracać uwagę starszym dzieciom, ale przede wszystkim polecać je Bogu i prosić o Jego opiekę nad nimi.
... a potem poszły kolędować małemu Jezuskowi przy stajence Karina Grytz-Jurkowska/GN Po Mszy dzieci otrzymały specjalne błogosławieństwo a potem kolędowały wspólnie z opiekunami i księdzem przy bożonarodzeniowej stajence.
Przekaz o wydarzeniach w Betlejem sprzed ponad dwóch tysięcy lat odnajdziemy w Ewangelii św. Mateusza. Podaje on, że gdy król Herod dowiedział się od Mędrców ze Wschodu, że narodził się przepowiadany przez proroków król żydowski, przeraził się, że straci władzę, dlatego postanowił zabić nowo narodzonego Mesjasza.
Ponieważ Mędrcy ostrzeżeni przez anioła nie wskazali Herodowi , gdzie znajduje się Jezus, rozkazał on zabić wszystkie dzieci w Betlejem poniżej drugiego roku życia. Święta Rodzina zdążyła jednak wcześniej opuścić to miasto i udać się do Egiptu wg wskazówek, jakie św. Józef otrzymał we śnie.
Młodziankowie Męczennicy patronują chórom kościelnym.