Pokłonem Dzieciątku Jezus w żywej szopce przy parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach zakończył się pierwszy w Opolu Orszak Trzech Króli.
Tak wielu osób nie spodziewał się chyba nikt. Zwłaszcza, że z nieba zasnutego chmurami najpierw sypał śnieg, a potem lał deszcz. Jednak pogoda nie zniechęciła. Dzieci, młodzież, rodzice, dziadkowie, śpiewając kolędy, pokonali 3-kilometrowę trasę z katedry opolskiej do żywej szopki w Opolu-Szczepanowicach.
Na czele kroczyły trzy królewskie orszaki: czerwony (europejski), zielony (azjatycki) i niebieski (afrykański). Pierwszy orszak stworzyły dzieci ze szkoły podstawowej nr 24 oraz z przedszkoli nr 22 i 44. Zielony orszak to uczniowie ze szkoły podstawowej nr 16 i maluchy z przedszkola nr 16. Natomiast najliczniejszy niebieski orszak stworzyły Dzieci Maryi z wielu parafii diecezji opolskiej.
Oczywiście do dzieci dołączyli ich opiekunowie, duszpasterze, wychowawcy, rodzice i dziadkowie, a także Bractwo Rycerskie i stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.
Tą wielopokoleniową, radosną manifestację wiary, która w uroczystość Objawienia Pańskiego przeszła ulicami Opola, tuż po 17.00 zwieńczył pokłon Dzieciątku Jezus, a także krótkie nabożeństwo, podczas którego za tak liczny udział w przemarszu dziękował wszystkim ordynariusz opolski bp Andrzej Czaja.
Więcej o pierwszym w Opolu Orszaku Trzech Króli w papierowym wydaniu „Gościa Opolskiego” w niedzielę 13 stycznia.