Konferencja o stosowaniu naprotechnologii w diagnozowaniu i leczeniu niepłodności odbyła się w sobotę, 9 marca na Górze św. Anny. Uczestniczyło w niej prawie 300 osób.
„NaProTECHNOLOGY w diagnozowaniu i leczeniu niepłodności. Szanse – wyzwania – efekty” - to temat tej ogólnopolskiej konferencji. Specjaliści z różnych dziedzin nauki podjęli tematykę niepłodności, jej możliwych przyczyn i sposobów pokonywania.
Wśród prelegentów byli m. in: dr n.med. Przemysław Binkiewicz, ginekolog położnik, prof. Stanisław Cebrat, genetyk, dr n. med. Katarzyna Dunajska, endokrynolog, dr Agnieszka Chrobak, immunolog, Magdalena Machlarz, dietetyk, dr hab. Alicja Kalus, psycholog czy ks. Konrad Józef Glombik, kierownik Katedry Teologii Moralnej i Duchowości Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.
Przedstawili oni czynniki wpływające na obniżenie płodności i problemy z poczęciem lub donoszeniem ciąży, które często nie są związane z chorobami układu rozrodczego, ale np. tarczycy, przysadki, alergiami pokarmowymi czy stresem. Oczywiście omówiono też przyczyny niepłodności wynikające z zaburzeń w narządach rozrodczych, przeszkód mechanicznych wymagających interwencji chirurgicznej bądź farmakologicznej.
Nie brakło też spojrzenia na niepłodne małżeństwa w przestrzeni społecznej, ich relacji między sobą i postrzeganiu przez otoczenie, a także na ich miejsce w Kościele, na etyczne sposoby walki z niepłodnością ale również w przypadku braku efektów bądź takiego wyboru na spełnianie się poprzez ideę płodności duchowej.
O naprotechnologii w praktyce sporo mówiły Anna Dziuba-Marzec, instruktor Modelu Creightona oraz lek. med. s. Augustyna Milej, boromeuszka, konsultant medyczny NaProTechnology.
- W tej metodzie zachwyca mnie, że prof. Hilgers opracował dla par małżeńskich instrument, pozwalający w godziwy sposób rozeznawać swoją płodność. Spojrzał na małżeństwo jako na jedność biologiczną, duchową i psychiczną. Obserwuje się biomarkery, ale to nakierowane jest też na rozwój małżeństwa, dialog, odkrywanie siebie. Pary, które spotykam mówią, że to jest nowa jakość małżeństwa - opowiada s. Augustyna Milej .
Poruszające było świadectwo Alicji i Tomasza Andreasików o walce z niepłodnością, dramatycznej, ale zakończonej urodzinami małej Sary. Nie byli to jedyni uczestnicy, którzy przekonali się na własnym przykładzie o skuteczności tej metody.
- Ta konferencja była bardzo szczegółowa, dała dużo wiedzy. Stosuję ten model od trzech lat. System rozpoznawania i zapisywania tego jest bardzo prosty, łatwo się w nim odnaleźć, a daje pewność, że wiemy, co się dzieje w naszym organizmie - mówi Agnieszka Leibman z Wrocławia, uczestniczka.
Konferencję zorganizowali: Fundacja Evangelium Vitae i Dom Pielgrzyma na Górze Św. Anny we współpracy z innymi organizacjami. Honorowy patronat nad nią objął biskup opolski Andrzej Czaja oraz marszałek województwa, Józef Sebesta.
Naprotechnologia jest metodą diagnostyki i leczenia niepłodności, opartą na obserwacji naturalnego cyklu miesięcznego kobiety wg tzw. modelu Creightona. Umożliwia zdiagnozowanie i wyleczenie schorzeń, które są przyczyną zaburzeń płodności i braku poczęcia.
Powstała ponad 30 lat temu w Stanach Zjednoczonych. Jej twórcą jest prof. Thomas Hilgers, lekarz ginekolog, mieszkający i pracujący w Omaha. W odpowiedzi na opublikowaną przez papieża Pawła VI encyklikę „Humanae vitae” stworzył model rozpoznawania płodności. Metody stosowane w naprotechnologii odnoszą się nie tylko do kobiety, ale są ukierunkowane na współpracę z obojgiem małżonków.