Tajemnicza grota na górze światła

Intrygujące odkrycie o. Antoniego Dudka na Górze Tabor.

Kiedy o. Antoni Dudek, franciszkanin znany ze swoich nieszablonowych pomysłów i inicjatyw, trafił na Górę Tabor jako gwardian tamtejszego klasztoru i kustosz bazyliki Przemienienia Pańskiego trudno się było spodziewać, że w tym niezwykłym miejscu spocznie na laurach.

Szybko zaczął przeszukiwać archiwa klasztorne i zbierać dokumentację dotyczącą góry, na której Jezus przemienił się na oczach trzech swoich uczniów: Piotra, Jakuba i Jana. Pierwszym plonem tych prac stała się książka „…Jego słuchajcie” (Łk, 9,35) opowiadająca o historii miejsca, które w homilii z IX w. nazwane zostało "miejscem pełnym błogosławionego światła". Wkrótce ukaże się drugie, poszerzone, wydanie książki. 

Nieco ponad dwa tygodnie temu o. Dudek, doktor historii, franciszkanin z prowincji św. Jadwigi Śląskiej dokonał na Górze Tabor interesującego odkrycia groty znajdującej się pod ołtarzem głównym nowej bazyliki wybudowanej 89 lat temu. Przy pomocy pracownika klasztoru Mahmuda i jego syna Ahmada przez trzy dni odgruzowano wejście do groty, o której istnieniu wcześniej nie było nic wiadomo.

O. Antoni Dudek przypuszcza, że w tej grocie Jezus i apostołowie spędzili noc po Przemienieniu. Przemawia za tym kilka przesłanek. Jedną z nich jest fakt Tajemnicza grota na górze światła   Książka o. A. Dudka, kustosza sanktuarium Przemienienia Pańskiego, o historii miejsc kultu na Górze Tabor Andrzej Kerner/GN , że zachowała się w dobrym  stanie przez wiele wieków i nie została zasypana także podczas budowy obecnej bazyliki. Wręcz przeciwnie – postawiono kamienne kolumny, które podtrzymują jej strop. Komora groty bowiem „wcina” się w fundamenty bazyliki, a kamienne podpory mają chronić przed zawaleniem się ołtarza pochodzącego z czasu krzyżowców w dół, na grotę.

- Nie będziemy tam wpuszczać całych grup pielgrzymkowych. To miejsce dla szczególnie zainteresowanych, nadzwyczajnych gości i przyjaciół klasztoru. Cieszymy się, że zostało udostępnione. Jest też wdzięczność twórcom bazyliki, że zachowali grotę w trakcie budowy. A nawet braciom Arabom, że nie zniszczyli, nie zasypali, nie zrobili z tego śmietniska – mówi o. Antoni „Gościowi Opolskiemu”. Z groty otwartej na wschód rozciąga się rozległy widok na dolinę Ezdrelonu, w stronę wzgórz Jordanii i rzeki Jordan.

Więcej na temat jak doszło do odkrycia groty  i co ono może oznaczać przeczytacie Państwo w papierowym wydaniu „Gościa Opolskiego” nr 12, który ukaże się z datą 24 marca.


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..