Sto dni

Analizy watykanistów po stu dniach pontyfikatu czytam namiętnie, ale...

W przeddzień upływających pierwszych stu dni pontyfikatu papieża Franciszka piękny wieczór spędziłem w ogrodzie państwa Labusga w Wawelnie. W pewnym momencie rozmowa zeszła na papieża. Pani Erika jest jednym z niewielu mieszkańców naszej diecezji, którzy poznali Kościół w Argentynie. Odwiedzała tam syna Waldemara – misjonarza. Jak usłyszałam, że wybrali Bergoglia to zaczęłam płakać i przez półtora dnia płakałam ze szczęścia, powiedziała.

Analizy watykanistów i innych fachowców po stu dniach pontyfikatu czytam namiętnie, ale te słowa są dla mnie miarą nadziei, jaką papież Franciszek obudził w ludziach.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..