O baroku w Kielczy opowiadał Aleksander Devosges Cuber, dyrektor Muzeum Regionalnego w Głogówku.
W pochodzącej z początku XIX „Zabytkowej Chacie” w Kielczy odbywają się cykliczne spotkania pt. „Ludzie z pasją”. Ich organizatorem - we współpracy z burmistrzem Zawadzkiego Mieczysławem Orgackim i ks. proboszczem Janem Wypiorem - jest Stowarzyszenie „Wincentego z Kielczy”, które zrzesza liderów organizacji społecznych, grup parafialnych, ludzi, którym zależy na rozwoju małej ojczyzny i jej mieszkańców.
W niedzielę 30 czerwca gościem w Kielczy był Aleksander Devosges Cuber, który zaprezentował temat:„Jak czytać obrazy? - "Szlak Malarstwa Barokowego im. Franza Antona Sebastiniego na Śląsku". Kilkudziesięciu uczestników przez dwie godziny – urozmaicone grą młodych muzyków gliwickich (Haber, Rzeszutek, Kerner) - słuchało pasjonującego wykładu o kontrreformacyjnej genezie sztuki barokowej, o jej specyficznych cechach w architekturze i malarstwie oraz o baroku na Śląsku.
- Barok i kontrreformacja na Górnym Śląsku rozpoczęły się w Głogówku mówił Devosges Cuber ilustrując to dziełami F. A. Sebastiniego i J.J. Schuberta. – Pierwsze realizacje malarskie Sebastiniego są bardzo słabe. Dopiero w szkole Maulbertscha nabrał pewności rzemiosła. Niezwykle charakterystyczna dla Sebastiniego jest poświata rozlewająca się z głębi obrazu na główną postać. To światło nieba – mówił dyrektor głogóweckiego muzeum opowiadając także anegdotki z życia artysty, którego imieniem nazwano szlak malarstwa barokowego w naszej diecezji. Prezentując poszczególne atrakcje szlaku (więcej można o nim przeczytać tu) Aleksander Devosges Cuber zaznaczył, że najwybitniejszym obrazem znajdującym się na jego trasie jest dzieło J.C. Singa „Niedowiarstwo św. Tomasza” – obraz w ołtarzu głównym kościoła parafialnego w Kietrzu.
Dyrektor Muzeum Regionalnego, które zrealizowało projekt opolskiego odcinka szlaku malarstwa barokowego, zapowiedział dalsze odcinki szlaku śladami mistrzów baroku. Mają one sięgać aż po Bułgarię i Białoruś.