30. rocznica śmierci Sabinki Schűtz w Opolu – Szczepanowicach.
O dramatycznej historii i śmierci 9-letniej Sabinki pisaliśmy tutaj. 30 rocznica śmierci dziewczynki – 13 lipca 2013 r. - zbiegła się w z Dniem Fatimskim obchodzonym w parafii św. Józefa w Opolu- Szczepanowicach. Na nocnym czuwaniu w kościele parafialnym zgromadziło się kilkaset osób. Mszy św. przewodniczył ks. Adam Jankowski, wikariusz parafii. Koncelebrowali o. Henryk Kałuża SVD oraz neoprezbiter ks. Kamil Ponikowski.
- Spotkałem ludzi, którzy mówią: my odczuwamy bliskość tej dziewczynki. Odczuwamy to co jest żywe w tym dziecku. Ona jest. W sposób szczególny mówi o tym o. Hubert Dybała, pasjonista. On prosił ją o to, by mógł zostać wyświęcony. I wbrew nadziei – bo z taką chorobą (padaczką – przyp.ak) nie ma szans na święcenia – został wyświęcony i dzisiaj jest wspaniałym misjonarzem. On mówił mi: cokolwiek dobrego dokonałem w swoim życiu to zawsze było w pobliżu tego dziecka. Jak to? To dziecko nas ochrania, a nie my je mamy ochraniać?! To dziecko będzie nas dorosłych jeszcze bardzo ochraniać – mówił w czasie kazania o. Henryk Kałuża SVD, rekolekcjonista i ojciec duchowny kapłanów diecezji opolskiej. Własnie ukazała się jego książka o Sabince Schűtz pt. „Męczennica w białej sukni”.
W ten sposób - choć nie wprost - ojciec Kałuża zasugerował możliwość procesu beatyfikacyjnego Sabinki w przyszłości. Od takiej możliwości dystansuje się wprawdzie jej duchowy opiekun i ówczesny proboszcz parafii w Opolu Szczepanowicach, ks. Hubert Skomudek, który ze względu na stan zdrowia nie mógł koncelebrować Mszy św. w intencji śp. Sabiny Schűtz. Jest przekonany o jej świętości, ale uważa, że procedury beatyfikacyjne są zbyt skomplikowane i czasochłonne by je wdrażać w jej przypadku. O potrzebie wszczęcia procesu beatyfikacyjnego jest przekonany m.in. ks. prałat Władysław Basista z Katowic. O Sabince dowiedział się ze szwajcarskiego czasopisma kościelnego i jest przekonany, że 9-letnia męczennica z Opola, która oddała życie w obronie czystości zasługuje na takie starania.