Diecezjalne przygotowania do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie już rozpoczęte.
W piątek 4 października kilkaset młodych osób z różnych stron diecezji opolskiej uczestniczyło w spotkaniu "Dodaj wiary".
Modlitewne czuwanie, które zakończyło się tuż po północy, pełne entuzjazmu, radości, ale i skupienia, było zarówno przypomnieniem treści, które papież Franciszek przekazywał młodzieży podczas Światowych Dni Młodzieży w Brazylii, jak i rozpoczęciem diecezjalnych przygotowań do spotkania w Krakowie w 2016 roku.
Czuwanie przygotował ks. Łukasz Knieć wraz z bardzo dużym gronem młodzieży zaangażowanej w różnych wspólnotach w parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach.
Już na wstępie, przed wejściem do kościoła, na gości czekało pierwsze zadanie - złożenie podpisu na żółtym krzyżu, który kształtem nawiązuje do matematycznego plusa. Jak wyjaśniał ks. Łukasz Knieć, podpisanie się to świadoma decyzja o chęci dodania Pana Jezusa do swojego życia.
Kolejna część spotkania była przypomnieniem i rozwinięciem słów papieża Franciszka, który apelował, by ludzie do swojego życia dodali wiary, nadziei i miłości - wtedy będzie miało ono sens i będzie pełne.
Przez młodych, którzy byli w Rio de Janeiro, wniesiony został Krzyż Oczekiwania. - Ten krzyż ma formę ramy, a pusta przestrzeń w środku ma wymiary identyczne jak krzyż ŚDM - mówił ks. Łukasz, wyjaśniając symbolikę wnoszonego znaku. Krzyż Światowych Dni Młodzieży przybędzie do Polski z Brazylii w najbliższą Niedzielę Palmową. A następnie będzie peregrynował po wszystkich diecezjach.
Były i kolejne części czuwania - o budowaniu Kościoła, czyli dzieleniu się świadectwem i trwaniu na adoracji Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, jak i Msza św., której przewodniczył bp Andrzej Czaja.
Biskup opolski w kazaniu podpowiadał, jak ważne jest posłanie papieża Franciszka: „Idźcie bez obaw, by służyć”. Biskup pytał wprost: „Czy pragniesz Jezusa? Czym chcesz wypełnić swoje życie?”. Odpowiedź młodych ludzi była widoczna, gdy po zakończonej Eucharystii jeden po drugim podchodzili do księży, by zostać posłanym, posłanym w codzienność domu, szkoły, kręgów przyjacielskich, by tam głosić Ewangelię.