Pielgrzymka myśliwych na Górę Świętej Anny w 90-lecie Polskiego Związku Łowieckiego.
– Darz bór, bracia i siostry myśliwi! – przywitał przybyłych na doroczną pielgrzymkę na Górę Świętej Anny kapelan opolskich myśliwych ks. Rajmund Kała, proboszcz parafii w Kotorzu Wielkim. W niedzielę 13 października przewodniczył on Mszy św. w intencji myśliwych i ludzi lasu z całej metropolii górnośląskiej. W tym roku sztandarów kół PZŁ i okręgowych rad łowieckich było na Górze Świętej Anny więcej niż w ubiegłym roku – ponad 40.
Kazanie do zgromadzonych w bazylice, na rajskim placu i w klasztornym krużganku wygłosił biskup opolski Andrzej Czaja. Przypomniał, że obchodzony w bieżącą niedzielę „Dzień Papieski” zwraca uwagę na postawę dialogu w życiu rodzinnym, społecznym i wewnątrzkościelnym. – Jeśli człowiek stawia przed Boga inne bożki, popada w bałwochwalstwo, nie może dialogować z Bogiem. Takim bożkiem, obok mamony, może być także zainteresowanie łowiectwem czy jakiekolwiek inne hobby. Jeśli ono stanie na pierwszym miejscu to będzie problem z dialogiem w rodzinie i rozmową z Bogiem – przestrzegł myśliwych ordynariusz opolski. Docenił jednak ich wielką troskę o zwierzynę i las, zwłaszcza w czasie zimy. – Ci, którzy myślą, że wy tylko strzelacie są w wielkim błędzie – mówił bp Czaja, który zakończył swoje kazanie modyfikując tradycyjne pozdrowienie łowczych: „Darz Bóg!”.
Podczas Mszy św. ks. Rajmund Kała poświęcił 5 nowych sztandarów kół łowieckich, wzywając myśliwych do etycznych zachowań wobec zwierząt i braci-myśliwych. Piękną oprawę muzyczną zapewniły zespoły sygnalistów z Prószkowa oraz z Technikum Leśnego w Tułowicach.