Biskup opolski Andrzej Czaja o spotkaniu biskupów opolskich z papieżem Franciszkiem.
Jutro (w poniedziałek 10 lutego) wracają z Rzymu opolscy biskupi, którzy ubiegły tydzień spędzili w Watykanie na wizycie ad limina apostolorum. W Rzymie był biskup ordynariusz Andrzej Czaja oraz obydwaj biskupi pomocniczy: Paweł Stobrawa i Rudolf Pierskała. Towarzyszył im ks. Joachim Kobienia, sekretarz biskupa opolskiego i rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej, którego uprzejmości zawdzięczamy wypowiedzi bp. Andrzeja Czai po spotkaniu z papieżem Franciszkiem oraz zdjęcia ilustrujące tę informację.
– Spotkań w cztery oczy nie było, ale czuliśmy, jakby to było spotkanie w cztery oczy, bo rozmowa toczyła się w atmosferze spotkania synów z ojcem. Siedzieliśmy w kręgu i każdy miał kontakt wzrokowy z ojcem świętym. Papież zwracał się bardzo ojcowsko, w czasie spotkań wyszła cała osobowość papieża Franciszka: prostota bycia, głębia myśli, konkretność w wypowiedziach oraz niesamowite ciepło i radość serca – mówi bp Andrzej Czaja.
Opolscy biskupi spotkali się z papieżem najpierw w gronie biskupów z metropolii wrocławskiej, częstochowskiej i górnośląskiej, a następnie wraz z całym Episkopatem Polski. Poruszano cały szereg tematów, m.in. materializm praktyczny wiernych, ŚDM, kanonizację Jana Pawła II, potrzebę dialogu wewnątrzkościelnego, Miłosierdzie Boże z akcentem na potrzebę „wyobraźni miłosierdzia”. – Papież chwalił Ko Opolscy biskupi przed Konfesją św. Piotra w Bazylice św. Piotra Ks. Joachim Kobienia ściół w Polsce za tak bogatą ofertę Caritas – podkreśla biskup opolski.
Nasz biskup podczas spotkania biskupów trzech metropolii poinformował papieża Franciszka o tym, że w metropolii górnośląskiej obecny rok przeżywany jest jako Rok Rodziny. Ta inicjatywa spotkała się z radosnym poparciem papieża. – "Trzeba wesprzeć rodzinę, to jest właściwy kierunek" – powiedział nam papież – relacjonuje bp A. Czaja.
Na ojcowski charakter spotkania z papieżem zwracał uwagę także bp Rudolf Pierskała w rozmowie z Radiem Watykańskim. – Uderzała jego prostota, życzliwość, troska o nas i ta ogromna otwartość przejawiająca się w odpowiedziach na nasze pytania. Ojciec słucha i radzi. Papież Franciszek tak właśnie robił – dopytywał, czy mamy jeszcze jakieś kwestie, które chcielibyśmy podjąć, mimo że minął już czas przeznaczony na spotkanie. Odpowiadając, nawiązywał do konkretnych historii z własnego życia; to, co mówił, stawało się dzięki temu konkretniejsze. Nie było żadnego dystansu, był z nami po ojcowsku. To było naprawdę piękne przeżycie – mówił bp Pierskała watykańskiej rozgłośni.
O wizycie ad limina także w wydaniu papierowym najbliższego numeru „Gościa Opolskiego” na niedzielę 16 lutego.