Deska ratunku

Rok Rodziny. Tak mnie zmieniła Sesja Kana, że znajomi pytali, czy nie przeżyłem jakiejś traumy – mówi Darek Żołdak.

Wcale nam się nie chciało jechać na sesję Kana. Było gorąco, lato, myśleliśmy, że trzeba będzie słuchać jakichś durnych konferencji. No i jeszcze na przywitanie wyszła nam wyniszczona chorobą kobieta z trzema stokrotkami w ręku, w tym jedną złamaną, i mówi: „Witamy was serdecznie!”. No, koszmar, pomyśleliśmy, ale może jakoś wytrzymamy. Jednak już pierwszy wieczór, autentyczność świadectw ludzi mocno mnie poruszyły. Sesja sprawiła, że poczułam się niezwykle odnowiona w małżeństwie – mówi Lidia Żołdak z Nysy. Razem z mężem Darkiem od 13 lat jest we wspólnocie Chemin Neuf. To chyba najmniejsza wspólnota w diecezji opolskiej. Znalazła się w diecezjalnym folderze przygotowanym na Rok Rodziny rozdawanym podczas odwiedzin kolędowych jako polecany ruch formacyjny dla małżonków.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..