Powstała Wspólnota Apostolska bł. Karoliny.
Relikwie bł. Karoliny Kózkówny nawiedziły 201 parafii Anna Kwaśnicka /GN – Lekarze mieli wątpliwości co do prawidłowego rozwoju dziecka, pojawiały się kolejne problemy. Dwa miesiące spędziłam w szpitalu, a gdy lekarze pozwolili mi wrócić do domu, w parafii trwała peregrynacja relikwii bł. Karoliny. Podczas adoracji powierzyliśmy z mężem nasze dziecko opiece bł. Karoliny. Postanowiliśmy też, że nasza córka będzie miała na imię Karolinka. Po pewnym czasie pojawiła się silna infekcja i życie naszego dziecka kolejny raz było zagrożone. Lekarze zdecydowali o wywołaniu porodu. W pierwszym momencie poczułam paniczny lęk, ale chwilę później wewnętrzny spokój, bo ufałam wstawiennictwu bł. Karoliny. Na świat przyszła Karolina. Doznaliśmy łaski Pana Boga za wstawiennictwem bł. Karoliny – opowiadała Martyna Biegelmeier, która do Wspólnoty Apostolskiej przystąpiła wraz z mężem.
– Na początku Karolina bardzo dużo chorowała. Spotkałam się wtedy ze stwierdzeniem pewnej lekarki, że tak się dzieje, kiedy na siłę utrzymuje się ciążę, że natura dobrze wiedziała, co chce zrobić. A ja wiem, że najważniejsze jest to, czego chciał Pan Bóg. Trudności, które przeżywaliśmy umocniły naszą wiarę – mówiła w swoim świadectwie Martyna Biegelmeier.
Na zakończenie modlitewnego spotkania biskup opolski podziękował wszystkim, którzy w parafiach przygotowali liturgie i nabożeństwa w czasie peregrynacji, i tym, którzy w nich uczestniczyli. Podziękował też szczególnie parafianom z Jełowej, którzy pomagali proboszczowi ks. Helmutowi Piechocie w organizacji tego wielkiego diecezjalnego wydarzenia.
Karolina Kózkówna urodziła się 2 sierpnia 1898 roku w Wał-Rudzie koło Tarnowa. Pochodziła z rodziny przenikniętej pobożnością, była wzorową córką, animatorką życia religijnego w szkole i współpracowniczką proboszcza parafii w Zabawie. W wieku 16 lat została zabita przez rosyjskiego żołnierza, do końca broniąc swojej czystości. W 1987 roku papież Jan Paweł II włączył ją do grona błogosławionych.