Powstała Wspólnota Apostolska bł. Karoliny.
Bp Andrzej Czaja pobłogosławił członkom Wspólnoty Apostolskiej bł. Karoliny Anna Kwaśnicka /GN W niedzielę po południu, 30 marca, w kościele seminaryjno-akademickim pw. św. Jadwigi Śląskiej zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Karoliny Kózkówny w diecezji opolskiej. Trwała ona od 18 września 2012 roku, kiedy to w święto św. Stanisława Kostki relikwiarz został uroczyście wniesiony do katedry opolskiej.
– Peregrynacja relikwii bł. Karoliny Kózkówny to dobre i Boże dzieło. Radujmy się, bo to dzieło już owocuje, czego świadectwem jest wasza tak liczna obecność – mówił na rozpoczęcie dziękczynnej Mszy św. bp Andrzej Czaja. A w kazaniu przypominał: – Bł. Karolina była świadoma łaski dziecięctwa Bożego i postępowała na miarę tej godności. Starała się poznawać i realizować, co jest miłe Panu. Nie zaślepiły jej sprawy tego świata, bo widziała nade wszystko Jezusa. Do Jego Serca przylgnęła.
– Dobrze widząc oczyma wiary, szła drogą Bożą. Nie nałożyła różowych okularów, bardzo realnie oceniała. Można powiedzieć, że miała Boga w sercu, wieczność w umyśle i ziemię pod nogami – mówił bp Czaja, podkreślając: – My, chrześcijanie mamy wiele problemów z głębszym oglądem sytuacji, z rozeznawaniem, co Boże, a co dalekie od Boga.
Biskup opolski zachęcał, by podpowiedzi szukać w postawie bł. Karoliny, która nie była ślepa na Jezusa. Żyła dla Niego.
Po Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu biskup opolski utworzył Wspólnotę Apostolską bł. Karoliny i przyjął pierwszych jej członków. Jest ona miejscem zarówno dla dzieci po I Komunii św., młodzieży, jak i całych rodzin. – Stawiamy na wartości, które budują dojrzałą osobowość: wierność ideałom chrześcijańskim, w tym szczególnie modlitwie i życiu w łasce uświęcającej, czystość obyczajów z gotowością ich obrony, dzielenie się dobrem, miłość Boga i człowieka, odpowiedzialność za duchowe wzrastanie innych – wyjaśnia ks. Helmut Piechota, moderator wspólnoty. Wspólnota Apostolska ma na celu ożywianie poczucia własnej godności u dzieci i młodzieży, a także pozytywnego patrzenia na życie w czystości serca, duszy i ciała.