- O wyjeździe misyjnym myślałam od zawsze - przyznaje Magdalena Mika z Winowa.
W środowy wieczór w kościele Ducha Świętego w Winowie bp Andrzej Czaja przewodniczył Mszy św. w intencji Magdaleny Miki, która wkrótce wyjedzie do Zambii na 6-tygodniowy wolontariat misyjny. Młoda wolontariuszka będzie pracowała w Livingston, gdzie siostry werbistki prowadzą sierociniec dla dzieci, których rodzice zmarli na AIDS.
– To nie wakacyjne podróżowanie czy turystyczna przygoda, to doświadczenie wymiany. My przynosimy z Europy naszą ugruntowaną, chrześcijańską miłość, a przyjmujemy dar wdzięczności, który miłość ubogaca – mówił ks. Waldemar Klinger, proboszcz winowskiej parafii.
Magdalena Mika, studentka V roku psychologii na Uniwersytecie Opolskim i dotychczasowa szefowa duszpasterstwa akademickiego Xaverianum, przyznaje, że o misjach myślała od zawsze. Jakiś czas temu nawiązała kontakt mejlowy z s. Dolores Zok, która pracowała wtedy na misjach w RPA. – Korespondencja trwała. Pytałam o to, jak jest na misjach w Afryce, jak rozeznać powołanie misyjne. A kiedy po czasie dowiedziałam się, że s. Dolores jest w Opolu, to był to dla mnie znak, że muszę się z nią spotkać – opowiada Magda Mika. – To właśnie s. Dolores pomogła mi znaleźć miejsce, do którego mogę pojechać – wyjaśnia.
– Błogosławię ci na drogę, siostro Magdaleno, by ta misja, w miarę krótka, ale na pewno wymagająca, jak najlepiej zaowocowała w twoim życiu – mówił bp Andrzej Czaja, który podkreślił, że wielką radością są dla niego – jako biskupa opolskiego – powołania, które Boży Duch budzi wśród wiernych świeckich.