- Do tego, by być solą ziemi, nie potrzeba ludzkiej mocy, bo naszą mocą jest Pan - mówił bp Czaja.
W Winowie bp Andrzej Czaja przewodniczył dziękczynnej Mszy św. za 10 lat istnienia wspólnoty Sól Ziemi, należącej do międzynarodowego Ruchu Wiara i Światło. Eucharystię koncelebrowali: obecny kapelan wspólnoty ks. Marian Kluczny, pierwsi kapelani: ks. Sławomir Pawiński i ks. Norbert Wons, a także ks. Grzegorz Dominik. Dziękczynienie za 10 lat istnienia Soli Ziemi zbiegło się w czasie z paryskimi uroczystościami 50-lecia Arki.
– Od wielu osoby z niepełnosprawnością spotykają się przy parafii św. Jacka w Opolu-Kolonii Gosławickiej – wspominał ks. Marian Kluczny, przypominając krótko początki wspólnoty. – Na tych spotkaniach pojawiali się także nasi kapelani: ks. Norbert Wons i ks. Sławomir Pawiński. Również wielu spośród naszych przyjaciół z niepełnosprawnością, ich rodziców, jak i „Paszczaków”. Wielu z nich doświadczyło też wcześniej formacji wiaroświetlanej opartej na „Drogowskazach” Jeana Vanier’a, Marii Helene Mathieu – opowiadał ks. Marian Kluczny, podkreślając: – 10 lat temu dojrzała myśl, by wzorem wielu polskich miast, m.in. Wrocławia czy Lublina, również w Opolu stworzyć wspólnotę Wiary i Światła. Pierwsze spotkania odbyły się jesienią 2004 r. Dały one początek pięknej wspólnocie.
W jubileuszowej Mszy św., która w południe 27 września odprawiona została w kościele Ducha Świętego w Winowie, uczestniczyli niepełnosprawni umysłowo, którzy są w centrum ruchu wiaroświetlanego, ich rodziny, a także pełnosprawni przyjaciele nazywani „Paszczakami”. Wielu „Paszczaków”, którzy na przestrzeni 10 lat związani byli z opolską wspólnotą, założyło już swoje rodziny i na jubileusz przyjechali z małymi dziećmi.
Biskup opolski w kazaniu przypominał, co znaczy stwierdzenie Pana Jezusa, że chrześcijanie są solą ziemi i światłem świata. – Pan Jezus ma nadzieję, że my pomożemy mu w tym, aby ta ziemia nie zgniła, ale się ostała taką, jak ją Bóg czyni – podkreślał bp Andrzej Czaja.
– Biblijni „mali” to też wy, niepełnosprawni. Choć nie zawsze sprawne są kończyny dolne bądź górne, choć nie zawsze umiemy tak dobrze mówić czy myśleć, jak przeciętny człowiek, to okazuje się, że do tego, by być solą ziemi i światłem świata nie potrzeba ludzkiej mocy, bo naszą mocą jest Pan – przypominał biskup. – Ci, którzy są niepełnosprawni są nieraz mocniejsi od nas sprawnych. Może dlatego, że będąc niepełnosprawnymi bardziej liczą na Boga, a my nieraz polegamy na własnych siłach – mówił.
Po Mszy św. był czas na świętowanie, wspomnienia i radowanie się wzajemną obecnością. Bo właśnie to jest istotą wspólnoty Wiara i Światło, by być dla siebie, budować i pielęgnować piękne przyjaźnie. Biskup opolski otrzymał też zaproszenie na wakacyjny obóz wspólnoty.
Grupa Sól Ziemi spotyka się w parafii Przemienienia Pańskiego w Opolu. Raz w miesiącu celebrowana jest wspólnotowa Eucharystia, po której odbywa się spotkanie w domu katechetycznym. Zarówno w Adwencie, jak i w Wielkim Poście odbywają się weekendowe rekolekcje, a na początku wakacji organizowany jest letni obóz. Oprócz tych wszystkich spotkań, w codzienności pielęgnowane są relacje przyjaźni między niepełnosprawnymi i pełnosprawnymi. Stąd bardzo ważne jest wspólne spędzanie czasu, wyjścia na pizzę czy do kina, wspólne świętowanie.