Otoczenie często oczekuje od rodziców dziecka utraconego postawy „nic się nie stało”.
98 procent rodziców, którzy utracili dziecko w czasie ciąży uważa siebie po prostu za rodziców dziecka, a nie za bezdzietnych. Niestety, dla społeczeństwa jest odwrotnie. Ponad 90 procent ludzi uważa, że rodzice, którzy nie mają dzieci, a utracili dziecko są bezdzietni – mówiła Olga Komarnicka-Jędrzejewska z Fundacji „By Dalej Iść” podczas ogólnopolskiej konferencji „Bezdzietność jako problem współczesnego świata. Styl życia – niepłodność – adopcja” zorganizowanej w Kamieniu Śl. przez Instytut Nauk o Rodzinie oraz Instytut Psychologii UO, Instytut Pedagogiki UWr oraz Wyższą Szkołę Pedagogiczna im. Janusza Korczaka w Warszawie.
Komarnicka-Jędrzejewska relacjonując wyniki badań w grupach wsparcia dla rodziców po stracie dziecka (poronieniu lub martwym urodzeniu) prowadzonych przez Fundację „By Dalej Iść” wskazywała na szereg niekorzystnych postaw wobec rodziców dziecka utraconego. – Otoczenie oczekuje szybkiego powrotu do życia codziennego, uśmiechu, radości, omijania tematu śmierci, nie powracania do tematu. Choć mamy obecnie prawo zezwalające na dokonywanie pochówków dzieci martwo urodzonych i część szpitali organizuje takie pochówki otoczenie rodziców często pyta: ale po co? Taka sama reakcja często towarzyszy kiedy rodzice stawiają zdjęcia USG dzieci utraconych w domu na półeczce – twierdzi Olga Komarnicka-Jędrzejewska.
Psycholog wskazała także na oczekiwania rodziców dzieci utraconych. – Oni nie chcą pocieszania, zaprzeczania temu co się stało, poszukiwania sensu tej śmierci czy jej pozytywnych stron („może tak miało być”, „może to czemuś miało służyć”), uspokajania lub przekonywania, że ma się inne dzieci. Przecież to też było dziecko. Niewłaściwe jest także mówienie „Bóg tak chciał, Bóg kocha”. Najważniejsze jest bycie z takim rodzicem, a nie obok niego – podkreślała Komarnicka-Jędrzejewska.
Monika Guzewicz z KUL zwróciła uwagę m.in. na fakt, że kobiety po utracie dziecka mają „ogromny problem w relacjach ze sferą sacrum”. – Często uważają, że utrata dziecka jest wynikiem grzechu lub braku miłości Pana Boga. Często odsuwają się od Kościoła – mówiła M. Guzewicz relacjonując wyniki badań grupy naukowców z KUL pod kier. prof. dr hab. Stanisławy Steuden.
Szersza relacja z konferencji w „Gościu Opolskim” nr 44/ 2 listopada.