Eucharystią o północy i toastem „z procentami” przywitano 2015 rok na Górze Świętej Anny.
Była i modlitwa... Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość We franciszkańskim Domu Pielgrzyma już od początku tygodnia trwa 19. już Ewangeliczne Rozliczenie.
370 młodych osób z diecezji opolskiej, gliwickiej, wrocławskiej, ale też spod Łodzi czy Dusznik Zdroju oraz towarzyszący im zakonnicy i zaproszeni goście podsumowywali rok, zastanawiając się nad swoim życiem. Tym razem hasłem przewodnim była myśl św. Augustyna „Kochaj i rób co chcesz”.
Pełne symboliki był początek, gdy „na Górkę” zawitały symbole ŚDM - krzyż i ikona Matki Bożej czy nabożeństwo podczas którego młodzież, siedząca w maskach, symbolizujących te, jakie nakładamy na twarz po grzechu, zdjęła je przed Najświętszym Sakramentem, by stanąć przed Bogiem w prawdzie.
Była i zabawa... Anna Schwietz /grupa fotograficzna ER - Warto było tu przyjechać, spędzić te kilka dni, Sylwestra nie na zwykłej imprezie, na prywatce, gdzie leje się alkohol, tylko tutaj. Jestem tu już kolejny raz, by naładować baterie duchowe na następny rok – przyznaje Paweł Dytko, obecnie uczący się we Wrocławiu, który przyjechał tu z kolegami.
- Ale rzeczywiście, trudno opisać znajomym, którzy tu nie byli, tę atmosferę, to że świetnie się bawimy bez wspomagaczy, z Bogiem. Póki ktoś tego nie doświadczy, nie zrozumie. Tu trzeba po prostu przyjechać – dodają jego towarzysze, pochodzący z Gliwic Radosław Ryniak i Michał Żołnowski.
Pomiędzy modlitwą i konferencjami było jednak mnóstwo czasu na spotykanie się we własnym gronie, zabawę i najróżniejsze warsztaty. Jak zwykle powodzeniem cieszyły się taneczne, teatralne czy tzw. WOT (Wydział Odnalezionych Talentów), przygotowujący kabaret, ale też bajkowy, fotograficzny, logicznych łamigłówek, kreatywny, dekoracyjny czy nowy – ikonopisarstwa.
Wszystko po to, by zaprezentować się na sylwestrowej gali, rozpoczętej jak zwykle polonezem. O północy wspólna Msza św. a po niej toast wzniesiony mlekiem 3,2 procentowym, a potem dalsza zabawa - tak młodzi powitali Nowy Rok.