Psalm bieżącej niedzieli ma kunsztowną budowę – strofy hebrajskiego tekstu zaczynają się od kolejnych liter alfabetu.
Ułatwiało to zapamiętanie następstwa wersetów. Cały psalm jest błagalną modlitwą. Ale jego treść stanowi bardzo przemyślane pouczenie na temat wierności Boga oraz wierności człowieka przymierzu z Bogiem. Do śpiewu w liturgii wybrano fragmenty harmonizujące z pierwszym czytaniem przypominającym nawrócenie mieszkańców Niniwy. Razem z psalmistą prosimy, bo sam Bóg prowadził nas przez życie. Padają to słowa „droga” i „ścieżka”. Obraz życia jako drogi często odnajdujemy w Biblii. Wyrasta z doświadczeń i koczowniczych tradycji Hebrajczyków. Ale jest przecież zrozumiały i dla nas. Na drogach potrzebujemy przewodników. Dlatego ludzie wymyślili mapy i GPS-y. Na drogach życia potrzebują jednak czegoś więcej – pouczeń samego Boga. A Ten, gdy stał się człowiekiem, powiedział: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem”. Mimo to błądzimy. Wtedy trzeba nam wołać do Pana o miłosierdzie – ten wątek także odnajdujemy w psalmie. Boże miłosierdzie jest jednak nie tylko miłością przebaczającą grzesznikom. Przede wszystkim jest pomocą i siłą ku dobremu. Sięgają po nią pokorni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.