Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 32/2025
    GN 32/2025 Dokument:(9368241,Jak pięknie!)
  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
opole.gosc.pl → Wiadomości z diecezji opolskiej → Dziadek z Wehrmachtu

Dziadek z Wehrmachtu przejdź do galerii

Pierwsza tego typu wystawa w Polsce. Wielka liczba widzów na wernisażu w Muzeum Śląska Opolskiego.

 
Podczas zwiedzania wystawy wielu widzów dokumentowało informacje na niej zawarte Andrzej Kerner /Foto Gość

-  Wystawa jest zbudowana ze wspomnień. Nie jest to historia Wehrmachtu. Opowiada historie ludzi, którzy znaleźli się w niełatwych miejscach, w niełatwych czasach, w armii, która zapisała się nie najlepiej w historii XX wieku. Rozmawialiśmy z ludźmi ze Śląska, Pomorza oraz Warmii i Mazur - mówił Marcin Jarząbek podczas otwarcia wystawy "Dziadek z Wehrmachtu. Doświadczenie zapisane w pamięci" w Muzeum Śląska Opolskiego. Na jej wernisaż przyszła wielka liczba widzów, także młodych. Podczas dyskusji w sali odczytowej zabrakło miejsc, ludzie stali w korytarzu.

W trzech salach wystawowych na planszach, w gablotach i infokioskach prezentowane są teksty, dokumenty i nagrania wideo - opowieści tych, którzy w czasie II wojny światowej służyli w Wehrmachcie, a po wojnie stali się polskimi obywatelami.

Wśród historii zebranych przez autorów wystawy (Marcin Jarząbek, Magdalena Lapshin, Karolina Żłobecka) są losy wcielonych przymusowo, tj. tych, którzy przed wybuchem wojny byli obywatelami Polski lub Wolnego Miasta Gdańska i sklasyfikowani zostali w trzeciej lub wyższej kategorii Volkslisty (tzw. DVL3  - "autochtoni lub osoby częściowo spolonizowane, które można przywrócić narodowi niemieckiemu"). A także tych, którzy byli obywatelami III Rzeszy - mieszkańców rejencji opolskiej i olsztyńskiej - dla których służba była obowiązkiem wobec ówczesnego państwa. Liczbę takich żołnierzy - o różnej świadomości narodowej, ale po wojnie obywateli polskich - szacuje się na kilkaset tysięcy, nawet na 650 tys.

Dziadek z Wehrmachtu   W dyskusji przed otwarciem wystawy wzięło udział dwóch byłych żołnierzy Wehrmachtu: Jerzy Dudek (trzeci z prawej) i Jerzy Burzyk (drugi z lewej) Andrzej Kerner /Foto Gość Jerzy Dudek z Rudy wcielony został do armii niemieckiej w sierpniu 1943 r. Koniec wojny zastał go w północnych Włoszech. Zaciągnął się do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. W kwietniu 1947 r. wrócił do Polski. - To jest ciekawe, że o niemieckie wojsko się nas tu nie pytali, ale co my w polskim wojsku robili, u Andersa, czy jakieś kontakty utrzymujemy - mówił podczas otwarcia wystawy 90-letni Jerzy Dudek.

- Nie byłem prześladowany, ale nie chwaliłem się tym. To była plama na życiorysie - mówił Jerzy Burzyk, inny 90-latek i  żołnierz Wehrmachtu z Rudy Śląskiej. - Dopiero po długim czasie dowiedziałem się, że ojciec był w Wehrmachcie - wspominał jego syn Marek Burzyk.

- To jest pierwsza wystawa w Polsce o naszych ojcach. To jest jakieś historyczne wydarzenie. Doczekaliśmy się wolności, kiedy możemy głośno mówić o tym, co przeżyli nasi ojcowie. Bo niedawno to wszystko było w zaciszu rodzinnym, a nawet w rodzinach się do tego nie przyznawano - mówił emocjonalnie Alojzy Lysko, pisarz, publicysta, polityk, popularyzator tematyki żołnierzy Wehrmachtu z Górnego Śląska. Lysko (ur. 1942) osobiście uczestniczył w ekshumacji grobu wojennego swojego ojca, który zginął na froncie wschodnim.

Karina Burda-Kasperczyk z Pyskowic dowiedziała się o tym, że dziadek był w Wehrmachcie, kiedy była nastolatką. - Ukrywałam się z tą wiedzą w szkole. Rodzice mi absolutnie tego zabraniali. Kiedyś mieliśmy opowiedzieć o przeżyciach wojennych naszych przodków. I opowiadałam historię mojego wujka, który pływał na okręcie przez cieśninę Skagerrak i Kattegat (między Danią, Szwecją i Norwegią – przyp. ak), oczywiście mówiłam, że w wojsku polskim. Nauczycielka nie zareagowała, ale rodzice byli bardzo przestraszeni: polska marynarka wojenna w cieśninie duńskiej! – mówi Karina Burda-Kasperczyk.

- Ja niezbyt wiele wiem o wojennych losach mojego ojca. On zmarł stosunkowo wcześnie i nie zdążyłam jako dorosła z nim o tym porozmawiać. Ale pamiątki, dokumenty, nawet list ojca z niewoli były z wielkim pietyzmem przechowywane przez mamę, a teraz przez mnie i są prezentowane na wystawie. Ojciec wrócił z wojny w 1947 r. a dziesięć lat później cała jego rodzina wyjechała do Niemiec. Ożenił się z moją mamą, która nie była Ślązaczka, pochodziła z okolic Wielunia. Byłam wychowana w duchu tolerancji: najważniejsze jakim jesteś człowiekiem, a nie jakie jest twoje poczucie narodowe. Mój ojciec był Ślązakiem i wrócił na Śląsk, bo tu było jego miejsce. Był uczciwy, pracowity, wierzący i za to ludzie go bardzo szanowali - powiedziała nam Brygida Stolz z  Pyskowic.

Wystawę zorganizowaną przez Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej i Stowarzyszenie „Genius Loci –Duch Miejsca” można oglądać w Muzeum Śląska Opolskiego do 17 maja.

« ‹ 1 › »
Dziadek z Wehrmachtu

WIARA.PL DODANE 11.03.2015 AKTUALIZACJA 12.03.2015

Dziadek z Wehrmachtu

​Opole. 10 marca w Muzeum Śląska Opolskiego otwarto wystawę "Dziadek z Wehrmachtu". Można ją oglądać do 17 maja. Zdjęcia: Andrzej Kerner /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Kerner

|

GOSC.PL

publikacja 11.03.2015 13:04

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DZIADEK Z WEHRMACHTU
  • HISTORIA
  • II WOJNA ŚWIATOWA
  • MUZEUM ŚLĄSKA OPOLSKIEGO
  • OPOLE

Polecane w subskrypcji

  • Córka światła powraca. Gniechowice pod Wrocławiem mają swój skarb – sanktuarium św. Filomeny
    • Kościół
    • Maciej Rajfur
    Córka światła powraca. Gniechowice pod Wrocławiem mają swój skarb – sanktuarium św. Filomeny
  • Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
    • Rozmowa
    • Andrzej Grajewski
    Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
  • Budowa katedry w Kolonii rozpoczęła się w XIII wieku, a zakończyła 145 lat temu. Wcześniej miał przyjść koniec świata
    • Świat
    • Szymon Babuchowski
    Budowa katedry w Kolonii rozpoczęła się w XIII wieku, a zakończyła 145 lat temu. Wcześniej miał przyjść koniec świata
  • Dlaczego Rosjanie są inni? O mentalności ludzi sparaliżowanych strachem przed władzą
    • Świat
    • Piotr Legutko
    Dlaczego Rosjanie są inni? O mentalności ludzi sparaliżowanych strachem przed władzą
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X