W katedrze opolskiej odprawiono Mszę św. w intencji ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Wieczorem w 5. rocznicę katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem Mszę św. w intencji wszystkich 96 ofiar tragicznego lotu odprawił ks. infułat Edmund Podzielny, proboszcz parafii katedralnej.
– Przybywamy w oktawie Zmartwychwstania Pańskiego, by powierzyć Panu Bogu osoby, które zginęły w strasznych warunkach. Do końca prawdy nie znamy, a przecież 5 lat temu zginął Prezydent RP. Zginęło tylu ludzi, którzy nieśli na barkach, jak umieli, odpowiedzialność za los nas wszystkich – mówił ks. Edmund Podzielny, podkreślając, że był to kwiat społeczeństwa, byli to ludzie, którzy bronili naszego ojczystego domu.
– Powinniśmy w modlitwie prosić za cały naród, za nas wszystkich, byśmy potrafili wybierać właściwe sposoby kształtowania naszego bytu narodowego, naszego codziennego dążenia ku przyszłości. Bez uczciwości, bez sumienia dobrze formowanego, nigdy lepiej nie będzie – podkreślał ks. Podzielny.
Po Mszy św. ponad 100 osób, niosąc polskie flagi, kwiaty i znicze, przeszło na plac Wolności przed pomnik Żołnierzy Antykomunistycznego Podziemia, gdzie uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy poprowadził Klub Gazety Polskiej w Opolu. Głos zabrali: Sławomir Kłosowski z PiS, który m.in. odczytał list prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, a także wiceprezydent Opola Janusz Kowalski. Sławomir Kłosowski podkreślał, że 5 lat po katastrofie nadal nie znamy odpowiedzi, co się wydarzyło.
W czasie apelu odczytano nazwiska wszystkich, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie pod Smoleńskiem, składano kwiaty, zapalono znicze.