Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 38/2025
    GN 38/2025 Dokument:(9425048,Prawdy nie znajdziesz w świecie)
  • GN 37/2025
    GN 37/2025 Dokument:(9415138,Czy ból trzeba kochać?)
  • GN 36/2025
    GN 36/2025 Dokument:(9406888,Szczęście w nieszczęściu)
  • Historia Kościoła (11) 05/2025
    Historia Kościoła (11) 05/2025 Dokument:(9398688,„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Wyjście przed szereg czy uzdrawianie pamięci?)
  • GN 35/2025
    GN 35/2025 Dokument:(9399234,Nieznajomość prawdy szkodzi )
opole.gosc.pl → Raptularz → Tropiąc Błotosmętka

Tropiąc Błotosmętka przejdź do galerii

Jeśli lubicie wiecznego zrzędę z Narnii to najprawdopodobniej będziecie czuli się tam dobrze. Ba, bardzo dobrze!

 
Wejście do rezerwatu Wielkiego Torfowego Jeziorka Andrzej Kerner /Foto Gość

Tuż, tuż za granicą naszej diecezji i naszego kraju, ale w historycznych granicach Śląska, niecałe 800 metrów nad poziomem morza znajdziecie miejsce, gdzie z pewnością mieszkają liczne błotowije.

Najbardziej znanym przedstawicielem tego gatunku jest Błotosmętek, bohater „Srebrnego krzesła” C. S. Lewisa, który razem z Julią i Eustachym wędrował szukając księcia Riliana. Któż nie pamięta jego sławnych odzywek, przepełnionych najczarniejszym z czarnych pesymizmów, w którym zawsze znalazła się zwycięska nuta optymizmu? No cóż, na pewno nie pamiętają ci, którzy nie czytali Opowieści z Narnii. Dla nich zatem klasyka z Błotosmętka. Kiedy narnijska trójka wpadła w podziemną pułapkę kwitował to tak: „warto pamiętać, że jest dobra strona ugrzęźnięcia na dobre w tej pułapce: zaoszczędzi się na pogrzebie”.

Ale do rzeczy, czyli co i jak, którędy i dlaczego. Do krainy błotowijów, dla niepoznaki nazwanej przez sprytnych i dowcipnych braci Czechów Torfowym Lasem i Wielkim Torfowym Jeziorkiem (jak wiadomo, Błotosmętek mieszkał na bagnach) trzeba dojechać przez Zlate Hory. Czyli od Głuchołaz albo Konradowa – rzut kamieniem. Kierować się na Jesenik, a potem już ściśle – na Rejviz. To osada, dziś letniskowa, na grzbiecie Orlickiego Vrchu leżąca – panoramy gór i dolin rozciągają się więc z obydwu stron. Od Zlatych Hor jakieś 7 kilometrów. Kto się zmęczy i zechce nabrać sił skorzysta z kilku dostępnych restauracyjek. Najstarsza z roku, uwaga, 1797, w której podają np. niezłe hałuszki z bryndzą i skwarkami za 95 koron, a dają ich dużo. Parkowanie samochodu w środku Rejvizu kosztuje koron 40, kto oszczędny podjedzie dosłownie 250 metrów w stronę Jesenika na parking leśny- turystyczny gdzie można stać za darmo.

Żeby wejść do krainy Błotosmętka (Velké mechové jezírko) od Penzion Rejviz w centrum wsi potrzeba tylko kroków parę. Wchodzimy w las i po dwóch kilometrach wygodnej ścieżki stajemy przed bramą rezerwatu torfowego, w której zapłacimy 20 koron za wstęp i możemy ruszać ścieżką z bali drewnianych, rodzajem pomostu wytyczonego wśród bajecznych zieleni i brązów omszałego lasu torfowego. Kto lubi błotowijowe klimaty nudził się tu nie będzie. Na końcu ścieżki, po jakichś 500 metrach, wkraczamy na pomost na czarno-brunatnym jeziorze. Jest cicho. Ewentualnie tutejsza kaczka z gąsiorem narobią hałasu ścigając się w powietrzu, lądując z furkotem na ciemnej toni albo nawet dając pokaz ptasiej walki /zalotów- (niepotrzebne skreślić)

Nietrudna i miła wycieczka na majowe dni. I pozdrówcie pana obsługującego bramę rezerwatu ! Coś mi się wydaje, że z błotowijami musi mieć coś wspólnego (ten kapelusz, chudość ciała, długie włosy), ale mogę się mylić…

« ‹ 1 › »
Wielkie torfowe jeziorko i torfowy las

WIARA.PL DODANE 28.04.2015 AKTUALIZACJA 29.04.2015

Wielkie torfowe jeziorko i torfowy las

​Rejviz. Tuż za granicą polsko-czeską jest rezerwat przyrody, w którym można podziwiać torfowy las i torfowe jeziorko. Zdjęcia: Andrzej Kerner /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Kerner

|

GOSC.PL

publikacja 28.04.2015 10:13

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • JEZIORKO TORFOWE
  • REJVIZ
  • TURYSTYKA

Polecane w subskrypcji

  • Skrzatusz - sanktuarium cudownej Piety
    • z bliska
    • Karol Białkowski
    Skrzatusz - sanktuarium cudownej Piety
  • Nie takie drony straszne?
    • Polska
    • Jerzy Kopański
    Nie takie drony straszne?
  • W NATO powinny palić się wszystkie czerwone lampki
    • Polska
    • Maria Przełomiec
    W NATO powinny palić się wszystkie czerwone lampki
  • „Matka Boża z Dzieciątkiem i św. Stanisławem Kostką” na płótnie z XVII wieku
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Matka Boża z Dzieciątkiem i św. Stanisławem Kostką” na płótnie z XVII wieku
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X