Opolanie wpisują się do księgi kondolencyjnej po śmierci Władysława Bartoszewskiego.
„Dziękujemy za ludzi takich jak Pan”, „Panie Profesorze, był Pan dla mnie wielkim Autorytetem i Nauczycielem, jak patrzeć na Polskę”, „Wspaniały człowiek, walczący z osobami o krótkiej pamięci historycznej. Dziękuję”.
To tylko kilka fragmentów wpisów do księgi kondolencyjnej, która została wystawiona w opolskim ratuszu po śmierci Władysława Bartoszewskiego. Opole i Opolanie mają swój specjalny tytuł do tej pamięci – niecałe pół roku temu prof. Bartoszewski otrzymał tytuł honorowego obywatela miasta, a w 2008 r. nadano mu godność doktora honoris causa opolskiego uniwersytetu.
„Odszedł myśliciel, filozof i etyk; człowiek, który zawsze był przyzwoity, mimo że nie zawsze się to opłacało” wpisał do księgi Janusz Karpiński. „Powtarzajmy sobie codziennie: warto być przyzwoitym! Niby mało, zwyczajnie – a jak wiele” – napisała Krystyna Cieszyńska, nawiązując do tytułu najbardziej znanej książki W. Bartoszewskiego pt. „Warto być przyzwoitym”. „Będzie nam Pana brakować, Panie Profesorze! Pana mądrości, oddania Polsce i takiej ludzkiej życzliwości. Niech dobre Anioły przyjmą Pana z radością” – wyraziła swoje uczucia Alicja Zima.