W dziesięć lat po śmierci ks. Wilhelma Kudelki, długoletniego proboszcza w Ścinawie Małej, jego imię nadano uliczce prowadzącej od placu przed kościołem na cmentarz. – Do tej pory ta ulica nie miała żadnej nazwy, więc nie było formalnych problemów i kłopotów związanych ze zmianą nazwy – mówi Tadeusz Nowacki, prezes Stowarzyszenia Inicjatyw Społeczno-Gospodarczych im. Ks. Wilhelma Kudelki. Stowarzyszenie powstało w Ścinawie Małej po śmierci proboszcza, który był tu duszpasterzem w latach 1984–2005. – Przy tej ulicy mieszka najwięcej ludzi w Ścinawie, bo… przy niej jest cmentarz – zauważa Jan Dżugaj.

– Marzę o tym, że kiedyś będzie to najpiękniejsza ulica w gminie. Bo planujemy ją wydłużyć w górę, na pola, i tam wyznaczyć działki budowlane z widokiem na całą panoramę Gór Opawskich – mówił podczas uroczystości Janusz Wójcik, burmistrz miasta i gminy Korfantów. Uchwałę o nadaniu z inicjatywy mieszkańców Ścinawy nazwy ulicy odczytał przewodniczący Rady Gminy Ryszard Duś.

Uroczystość rozpoczęła się od Mszy św., której przewodniczył ks. prof. Józef Pater, pochodzący ze Ścinawy. Koncelebrował m.in. ks. prof. Alojzy Marcol, koledzy kursowi ks. Kudelki, księża z dekanatu bialskiego i pochodzący z tutejszej parafii.

– Dlaczego wspominamy akurat ks. Kudelkę, skoro w Ścinawie o bogatych tradycjach, znanej już w 1226 r., pracowało tak wielu kapłanów? Po 1945 r. było ich aż 14, ale ks. Kudelka pracował tu najdłużej – mówił w kazaniu ks. Pater, przypominając zasługi proboszcza dla tej wspólnoty parafialnej. – Wilhelm Kudelka był z nas najstarszy. Ceniliśmy jego doświadczenie życiowe. Był zawsze pełen energii i pomysłów. Wciąż mamy go w żywej pamięci – mówił ks. Jan Buhl, kolega rocznikowy księdza Kudelki z seminarium.

Odsłonięcia tabliczki z nazwą ulicy dokonali starsza siostra ks. Wilhelma – Krystyna Czompel, obecny proboszcz ks. Jerzy Łapiński MSF, burmistrz J. Wójcik i przewodniczący RM – R. Duś. Po odsłonięciu liczni uczestnicy uroczystości – wśród nich także delegacja i poczty sztandarowe z parafii Chrząszczyce, gdzie ks. Kudelka był wikariuszem – w takt pieśni maryjnych granych przez orkiestrę dętą z Rudziczki przeszli na cmentarz. Tam na grobie ks. Kudelki złożono kwiaty i znicze, a potem została odmówiona dziesiątka Różańca.