Duma rozpierała tych, którzy mimo swej niepełnosprawności stanęli na podium.
Pływalnia w Strzelcach Opolskich po raz trzeci stała się miejscem rywalizacji osób niepełnosprawnych intelektualnie i fizycznie. W zawodach organizowanych we współpracy Zespołu Szkół Specjalnych w Kadłubie, Starostwa Powiatowego w Strzelcach Opolskich i Centrum Rekreacji Wodnej i Sportowej w Strzelcach Opolskich wzięło udział 70 zawodników reprezentujących 9 ośrodków, zarówno Domów Pomocy Społecznej, jak i szkół specjalnych z Opola, Zawadzkiego, Kadłuba, Kędzierzyna-Koźla, Strzelec Opolskich i Kietrza.
– Oni cieszą się z tego, że dali radę przepłynąć, że osiągają to, czego jeszcze niedawno nie potrafili. Wejść do wody, postawić w niej kilka kroków. Potem niedużą odległość przepłynąć. Regularne zajęcia z pływania i udział w zawodach pomagają im uwierzyć w swoje możliwości. Dzisiaj był tu z nami chłopak, który w ubiegłym roku bał się wejść do wody, a teraz już skacze ze słupka – opowiada Roman Bem, nauczyciel z Zespołu Szkół Specjalnych w Kadłubie, który po raz trzeci czuwał nad przebiegiem Mityngu Pływacki dla Osób Niepełnosprawnych.
Jak przyznaje Bożena Rybicka z DPS w Zawadzkiem, dla mieszkańców domu udział w każdych zawodach sportowych jest bardzo istotnym wydarzeniem. A uprawiają nie tylko pływanie, ale i hokej halowy, lekkoatletykę, a nawet kolarstwo. – Uwielbiają wygrywać, mocno przeżywają osiągane wyniki – przyznaje pani Bożena.
– W pierwszych zawodach, w 2013 roku, startowało 28 zawodników. Ale z roku na rok jest ich coraz więcej – podkreśla Roman Bem. Niepełnosprawni walczą w konkurencjach na miarę swoich możliwości. Ci, którzy potrafią pływać, ścigają się w wodzie o własnych siłach. Ci, którzy pływania dopiero się uczą, startują w wyścigach ze sprzętem wspomagającym.
– Celem mityngu, prócz porównania rozwoju sportowego, jest popularyzacja pływania jako dyscypliny sportowej, mające ogromne znaczenie w rehabilitacji. Nie jest to tylko rehabilitacja ruchowa, ale także społeczna. Dzieci i młodzież powoli zaczynają wierzyć w swoje możliwości, że też mogą coś osiągnąć – tłumaczy organizator i trener w jednej osobie.
– Udział w mityngu przynosi zawodnikom wiele wrażeń emocjonalnych, ale też pełni ważną rolę socjalizacyjną. To dla nich ogromne wyróżnienie, gdy mogą pojechać do innego miasta na zawody, poznać innych zawodników, porozmawiać z nimi. Oczywiście nie można uniknąć rywalizacji, która zarówno daje im motywację i energię do tego, żeby trenować przez cały rok, ale też czasem bywa tak paląca, że emocjonalnie sobie z nią nie radzą – tłumaczy Katarzyna Krzempek, fizjoterapeutka i przewodnicząca Klubu Olimpiad Specjalnych „Dinozaury”, działającego przy Fundacji DOM w Opolu. W tej ekipie z 36 niepełnosprawnych zawodników, uprawiających różne dyscypliny, aż 20 trenuje pływanie.
W czasie zawodów w Strzelcach Opolskich rozdano 32 komplety medali. I to one budziły ogromną radość u zwycięzców, a niejednokrotnie cień zawodu u przegranych. To też mocny motywator do całorocznej pracy treningowej, by na kolejnych zawodach wystąpić jeszcze lepiej.