W najmniejszej parafii w diecezji rozwija się kult świętej od spraw trudnych i beznadziejnych.
Alicja Czajka z Niemodlina modliła się, by nie rozpadło się małżeństwo jej koleżanki. – I wrócili do siebie. Za wstawiennictwem św. Rity, którą prosiłam – mówi. – Ja też się modlę, ale jeszcze nie mogę nic powiedzieć. Wierzę, że niebawem będę mogła się cieszyć z wysłuchanej prośby – dodaje Ewa Stawarz-Woźniak, również z Niemodlina. Wierni z Niemodlina oraz m.in. z Opola, Tułowic, Ozimka, Nysy i Trzeboszowic przyjechali 22 maja, w dzień liturgicznego wspomnienia św. Rity z Cascii, do Głębinowa k. Nysy. Tutaj, w niewielkim kościele św. Urbana od pół roku odprawiane są nabożeństwa ku czci św. Rity, patronki od spraw trudnych i beznadziejnych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.