To trzeba kochać, by nie być rzemieślnikiem, ale artystą.
W konkursie wziąłem udział, by zagrać, ciesząc się tą muzyką. Moja przygoda z organami zaczęła się po skończeniu szkoły muzycznej. Choć nauka w DIMK wymaga pracy i czasu, to daje wiele radości, pozwala oderwać się od codzienności. To znacznie więcej niż stereotypowe przygrywanie do Mszy – przyznaje licealista Mikołaj Szczęsny z Opola. Jest on jednym z 17 uczestników I Międzynarodowego Konkursu Młodych Organistów im. Śląskich Muzyków Kościelnych, który odbył się 1 czerwca w Opolu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.