- Animatorka jest wzorem. Musi być osobą odpowiedzialną i sumienną - mówi s. Bogumiła.
Trwa pierwszy turnus wakacyjnych rekolekcji dla Dzieci Maryi. W Głogówku, w gościnnych progach klasztoru ojców franciszkanów, spotkały się dziewczyny, które są animatorkami w swoich parafialnych wspólnotach. Nie tylko dziewczyny, bo też Paweł Korsan z Kietrza, gdzie wspólnota Dzieci Maryi jest otwarta zarówno dla dziewcząt, jak i dla chłopaków.
– To nowość, że na rekolekcje zaprosiliśmy najstarsze marianki, które już są ustanowionymi animatorkami. Pozostałe turnusy są dla dziewczynek z podstawówki czy szkół gimnazjalnych, a tutaj przyjechały licealistki i studentki – wyjaśnia ks. Mariusz Sobek, diecezjalny duszpasterz Dzieci Maryi. Ponadtygodniowe rekolekcje, trwające od 4 do 12 lipca, to przede wszystkim czas na formację duchową, modlitwę (Msza św., jutrznia i nieszpory, Koronka, Różaniec, adoracja Najświętszego Sakramentu), a także na dzielenie się doświadczeniami z posługi animatorskiej.
Dotąd odbyły się trzy cykle trójstopniowego kursu animatorskiego, a łącznie ukończyło go 78 animatorek, które otrzymały certyfikaty biskupa opolskiego. – Tym razem po raz pierwszy zorganizowaliśmy kurs pogłębiający. To tak, jak z egzaminem na prawo jazdy, jeśli ktoś go zda, to musi jeździć, żeby nie stracić zdobytych umiejętności – podkreśla ks. Mariusz Sobek.
W czasie rekolekcji warsztaty prowadzą siostry służebniczki: s. Bogumiła, która podpowiada, jak prowadzić spotkania w grupach, oraz s. Amata, która zaprosiła do podróży w świat emocji.
– To warsztaty nastawione na autoformację. Kiedy poznaję siebie, to potrafię lepiej funkcjonować i działać, a to przekłada się na to, że potrafię też lepiej służyć, pomagać drugiemu człowiekowi – wyjaśnia s. Amata. – Na spotkaniach przekazuję animatorkom również wiedzę i konkretne umiejętności związane z rozmawianiem z drugim człowiekiem. Ukierunkowane jest to na sytuacje, w których mają do czynienia z młodszymi dziewczynkami, przeżywającymi jakąś trudność. Chodzi o to, żeby jako te starsze potrafiły pomóc młodszym, wysłuchać – mówi s. Amata.
Z kolei warsztaty s. Bogumiły są nastawione na pracę z grupą. – Omawiamy, jak dobrze zagospodarować czas na spotkaniu. Opracowałam też wykaz tematów spotkań formacyjnych na cały rok i materiały, z jakich animatorki mogą korzystać w przeprowadzeniu tych tematów – wyjaśnia s. Bogumiła.
W ponadtygodniowych rekolekcjach bierze udział 15 marianek z 6 parafii. Prowadzącymi są ks. Mariusz Sobek wraz z siostrami służebniczkami oraz z diakonami: dk. Kamilem Sowadą i dk. Dawidem Sichmą.
Dla diakonów posługa na rekolekcjach jest wakacyjną praktyką. – Przy wyborze praktyk, a są one w seminarium obowiązkowe, kieruję się tym, by były różnorodne. Zależy mi na tym, by w czasie 6 lat formacji poznać jak najwięcej grup. A w parafii, z której pochodzę, marianek nie ma – mówi dk. Dawid Sichma. Dodaje, że w ubiegłym roku, gdy był na pielgrzymce Dzieci Maryi na Górę św. Anny, tak naprawdę pierwszy raz miał styczność z duszpasterstwem marianek. – Cenię to, że najpierw poznaję to duszpasterstwo niejako od kuchni. Dzięki temu jeśli kiedyś zostanę opiekunem grupy Dzieci Maryi, nie będzie to dla mnie zupełna nowość – zaznacza.
W czasie rekolekcji diakoni głoszą homilie. – Cieszymy się z tego, że mamy tutaj możliwość mówienia kazań do konkretnej grupy. Inaczej głosi się w parafii, kiedy odbiorcami są osoby w różnym wieku, różnych stanów, a inaczej na rekolekcjach do kilkunastu marianek – dopowiada ks. Kamil Sowada.
O tym, kim są animatorki Dzieci Maryi i jak radzą sobie ze stojącymi przed nimi zadaniami, przeczytacie w "Gościu Opolskim" nr 29/2015.
SMS od diecezjalnego duszpasterza Dzieci Maryi: „Wciąż są wolne miejsca na dwa turnusy rekolekcyjne Dzieci Maryi: od 1 do 9 sierpnia w Raciborzu-Miedoni oraz od 23 do 30 sierpnia w Nysie. Zapraszamy dziewczęta od IV klasy szkoły podstawowej i z gimnazjów. Szczegóły i zapisy u ks. Mariusza Sobka (msobek@poczta.fm)”.