To miejsce magiczne, głównie ze względu na ludzi – od uśmiechniętych panów z portierni po kadrę profesorską.
Tak podsumowuje studia Irena Garbiec, absolwentka nauk o rodzinie na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego. – Jest wiele mylnych stereotypów, co można robić po ukończeniu tego kierunku. Planowałam zostać do licencjatu, a skończyło się na magisterce – mówi. Dzięki praktykom i wolontariatowi jest kuratorem osób częściowo i całkowicie ubezwłasnowolnionych oraz wychowawcą w świetlicy środowiskowej. Stanowisko kuratora objęła dwa miesiące przed obroną magisterki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.