Różańcowa amnestia

W tej modlitwie jest moc, a jej tajemnica przechodzi z pokolenia na pokolenie.

To skarb, który należy odkryć. Jak człowiek zachoruje albo jest mu źle, łapie za różaniec. A jak Pan Bóg pobłogosławi i przywróci zdrowie, to doświadcza się mocy tej modlitwy – mówi ks. Mariusz Sobek, diecezjalny moderator Żywego Różańca. To przekonanie ma też o. Ludwik Mycielski OSB, rekolekcjonista tegorocznych dni skupienia, które odbyły się dla rejonu opolskiego i kluczborskiego w Winowie. – Podczas Różańca mój ojciec, żołnierz AK, który po wojnie musiał się ukrywać i był katowany, zawsze po słowach „I odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom” wymieniał nazwiska swoich oprawców i wrogów, przebaczając im – wspominał benedyktyn. Opowiadał też o ludziach, którzy wskazali mu drogę powołania, choć czasem sami bardzo błądzili. – Są takie biedy, gdzie potrzeba nam się bardzo modlić, żeby się ktoś z nich wydostał – podsumował.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..