– Bardzo często jesteśmy pobożni, religijni, ale nie zawsze wierzący – mówił bp Andrzej Czaja podczas odpustu św. Franciszka w Prudniku-Lesie.
Uroczystości odpustowe ku czci św. Franciszka z Asyżu zakończyły Rok Prymasowski, zorganizowany przez klasztor franciszkanów w Prudniku-Lesie, parafie prudnickie, burmistrza Prudnika i agendy tamtejszej gminy. Rok zorganizowano dla upamiętnienia 60. rocznicy uwięzienia sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego w tamtejszym klasztorze zamienionym przez władze komunistyczne na miejsce internowania. – Wiara ma moc. Żywa wiara w sercu człowieka przemienia nie tylko jego, ale wszystko wokół. Jeden człowiek – jak św. Franciszek i sługa Boży kard. Wyszyński – może dokonać naprawdę wiele.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.