- Łudzimy się, że wzruszające kazania wystarczą w duszpasterstwie - mówi ks. Henryk Wycisk, proboszcz z Bolesławia w przeddzień jubileuszu parafii.
- W tak zwartej społeczności jak nasza silny był i jest tradycjonalizm. Ale widzę coraz więcej ludzi, dla których religia jest nie tylko tradycją, życiem parafialnym przeżywanym „siłą rozpędu”, ale także religią z własnego wyboru, przeżywaniem osobistej więzi z Panem Jezusem, który żyje i umie zaistnieć w życiu człowieka - mówi ks. Henryk Wycisk, proboszcz parafii św. Jadwigi Śl. w Bolesławiu (dekanat Tworków), w przeddzień jubileuszu stulecia utworzenia parafii.
Ks. Wycisk jest proboszczem w liczącym 440 mieszkańców Bolesławiu od 15 lat. - W naszym duszpasterstwie jedno zawaliliśmy: naszym ludziom brakuje fundamentów. Edukacja religijna często zatrzymuje się na poziomie I Komunii św. Czasem łudzimy się, że wystarcza zaprosić kaznodzieję, który mówi piękne, wzruszające kazania, takie „pod łezkę”. Ludzie się wzruszą, wszystkim się tak bardzo podoba! Ale co z tego, że było tak fajnie, jeżeli brakło katechizmowego czy biblijnego wymiaru - przyznaje ks. Wycisk.
- Wysiłek duszpasterski musi iść w tym kierunku, żeby ludzie coraz bardziej świadomie i dobrowolnie przyjmowali łaskę od Pana Jezusa. Naprawdę widzę potrzebę, żeby budować duszpasterstwo przede wszystkim na Eucharystii. Żeby przez nią ludzie odnaleźli swoją osobistą drogę do Pana Boga. Na tym staram się skupiać mój wysiłek duszpasterski - podkreśla proboszcz z Bolesławia.
Uroczystość jubileuszu 100-lecia erygowania parafii św. Jadwigi Śl. w Bolesławiu odbędzie się w najbliższą niedzielę 11 października. Mszy św. o godz. 10.30 będzie przewodniczył bp Rudolf Pierskała.
Więcej na temat historii i współczesności parafii Bolesław w bieżącym opolskim wydaniu GN na 11 października.