O przepisach na sałatkę, duchowości i swojej posłudze rozmawiają gospodynie plebanijne.
Siostra Zofia głosiła konferencję na tle pięknego jeziora nyskiego Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Od poniedziałku do czwartku (15 października) w ośrodku rekolekcyjno-wypoczynkowym „Rybak" w Głębinowie trwają rekolekcje dla gospodyń plebanijnych.
Prowadzą je siostry Anastazja Pustelnik FDC (autorka wielu książek kulinarnych) i Zofia Szymanek FDC (autorka książek dla dzieci i młodzieży) ze Zgromadzenia Córek Bożej Miłości z Krakowa.
- Proszono nas, byśmy wam opowiedziały w Roku Życia Konsekrowanego o ślubach zakonnych. To mówimy o nich trochę "od kuchni" - stwierdziła s. Zofia, jedna z prowadzących rekolekcje. I opowiadały o czystości - zarówno w kuchni jak i w sercu, o ubóstwie, także tym, definiowanym jako poprzestawaniu na tym, ile potrzeba, bez zachłanności i najtrudniejszym - posłuszeństwie.
- Jesteśmy posłuszni codziennie, wielu rzeczom - od rozkładu dnia począwszy, po przepisy, które stosujemy w kuchni. Ale posłuszeństwo powinno iść w parze z twórczością - tłumaczyła s. Zofia. Nawiązując zaś do Słowa Bożego stwierdziła: - Posłuszeństwo znaczy po-słuchaj. Jakość życia każdego człowieka - gospodyni, proboszcza zależy od tego, jak słucha się Boga.
W czasie pobytu tuż nad jeziorem nyskim nie brakło też praktycznego spotkania z s. Anastazją, czasu na rozmyślania i modlitwę oraz rozmowy przy kawie.
A jeszcze dziś wieczorem (w środę, 14.10) o 19.00 rozpocznie się otwarte dla wszystkich spotkanie autorskie z obiema siostrami. Będzie to okazja do rozmowy i posłuchania ich oraz nabycia napisanych przez nie książek.