Towarzysze ostatniej mili

Umieranie. Śmierć? Nigdy jej się nie bałam. Teraz też ze spokojem czekam na koniec czasów, gdy spotkamy się tam, gdzie nie będzie zła ani cierpienia.

Karina Grytz-Jurkowska

|

Gość Opolski 44/2015

dodane 29.10.2015 00:15
0

Te słowa 96-letniej Marii Baron, mieszkanki Byczynicy, niewielkiego przysiółka wsi Steblów, nie są tylko pustą deklaracją.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy