Ci, którzy go nie poznali – mają czego żałować.
Piętnaście lat po śmierci ks. Józefa Tischnera dorosło w Polsce pokolenie, które już nie wie, kim był, ile znaczył jego głos w Kościele i w Polsce od czasów pierwszej „Solidarności” do końca ubiegłego wieku. – Jedną z najważniejszych rzeczy w jego programie życiowym było być prawdziwym, nie oszukiwać, nie udawać. Nie było w nim cienia bigoterii, fałszywej religijności. Myślę, że właśnie tym przyciągał do siebie tak wielu ludzi – mówiła w Opolu dr Anna Karoń-Ostrowska, filozofka i uczennica ks. Tischnera, w czasie spotkania promującego w Opolu książkę – zbiór jej rozmów z Tischnerem pt. „Oby wszyscy tak milczeli o Bogu!”. Spotkanie zorganizowane 19 listopada – w Światowy Dzień Filozofii – było znakomitą okazją, żeby przypomnieć sobie, a może nawet wejść w ducha Tischnerowskiej myśli i sposobu jego bycia w Kościele, w Polsce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.