Święta Rodzina strzegła małżeńskiej sypialni, Anioł Stróż dziecięcego snu, a Maryja i Jezus przypominali o swych zawsze otwartych sercach w gościnnym pokoju.
Tuż obok głównego wejścia do kościoła w Gogolinie-Karłubcu, wydrążone w skarpie schody prowadzą do podziemnego wejścia. Przekraczając próg cofamy się, nie wiedząc kiedy, o dobrych kilkadziesiąt lat, do rodzinnych domów czy sypialni dziadków. „Dom lat dziecinnych, on zawsze zostanie piękny i czysty…” – można by parafrazować słowa Adama Mickiewicza, spoglądając na ściany. To właśnie tam najczęściej oglądało się duże, szerokie jak małżeńskie łóżko oleodruki, oprawione w szkło i drewnianą ramę. Dziś zdobią galerię, usytuowaną dokładnie pod wieżą kościoła św. Anny i Joachima. Nosi ona nazwę „Ocalić od zapomnienia”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.