Nagrody "Żar Serca" wręczone. Laureatami zostali: Teresa Wiśniewska, Andrzej Rybarczyk i Mariusz Wlazły.
3 grudnia wieczorem, we wspomnienie św. Franciszka Ksawerego, zakończyły się XXII Dni Xaverianum – jezuickiego duszpasterstwa akademickiego w Opolu. Zwieńczyła je gala wręczenia nagród „Żar Serca”, które przyznano po raz dziewiętnasty "za wierność chrześcijańskim ideałom, pracę na rzecz innych ludzi oraz działanie na rzecz integracji i obalania murów między różnymi środowiskami". W tym roku otrzymali je: Teresa Wiśniewska, Andrzej Rybarczyk i Mariusz Wlazły.
– Dziękuję Panu Bogu za tę łaskę, że pokazuje mi, że najważniejsze jest być świadkiem Jego obecności. On naprawdę pomaga wszystkim, a świat potrzebuje świadectwa – powiedziała Teresa Wiśniewska, nagrodzona w kategorii nauczyciel akademicki. „Żar Serca” przyznano jej za „za zaangażowanie w tworzenie duszpasterstwa postakademickiego, kompetentną i odpowiedzialną postawę w pracy zawodowej i społecznej oraz aktywną działalność i podejmowanie różnych inicjatyw duszpasterskich”. T. Wiśniewska jest również członkiem wspólnoty neokatechumenalnej.
Drugim laureatem – w kategorii osób spoza środowiska akademickiego – został Andrzej Rybarczyk. Były radny, wicemarszałek województwa i prezes cementowni „Odra” otrzymał ją „za otwartość na ludzi potrzebujących pomocy, gotowość do dzielenia się dobrem i służby drugiemu człowiekowi oraz zaangażowanie i działalność dla dobra społeczności lokalnej”.
Nagrodę odbiera Andrzej Rybarczyk Andrzej Kerner /Foto Gość - Uzyskanie nagrody spoza kręgów biznesowych i administracyjnych jest dla mnie wyjątkowym wyróżnieniem. Całe moje życie składało się z tego, że starałem się robić to, co potrafiłem najlepiej. Starałem się zawsze stosować te zasady, które wlano mi w domu i które próbuję do dziś przekazywać dalej – powiedział laureat po wręczeniu mu nagrody przez o. Jacka Drabika, szefa JOFiK „Xaverianum”, i o. Jakuba Kołacza, prowincjała jezuitów Prowincji Polski Południowej.
Trzecią nagrodę – w kategorii student uczelni opolskich – kapituła przyznała Mariuszowi Wlazłemu. Wybitny siatkarz reprezentacji Polski i „Skry” Bełchatów studiuje na opolskiej WSZiA. Nagrodę otrzymał „za aktywne zaangażowanie w działalność charytatywną i społeczną, pomaganie w rozwijaniu młodych talentów oraz edukację i wychowanie poprzez świadectwo osobistego życia”. M. Wlazły nie mógł przyjechać po odbiór nagrody, ale jego list do uczestników gali odczytał rektor WSZiA prof. Marian Duczmal. "Dziękuję za przyznanie mi tej nagrody, która – jak mi się wydaje – odzwierciedla moją drogę życiową opartą na fundamencie rodziny, wiary oraz przekazywania wraz z żoną Pauliną wartości najwyższych naszym synom: starszemu Arkowi oraz nowo narodzonemu Tymkowi. Chciałbym podkreślić, jak ważna w moim życiu jest wiara. Noszę Boga w sercu we wszystkich momentach życia, tych prostych i trudnych. Dziękuję Mu za to, że prowadzi mnie przez życie" – napisał Mariusz Wlazły.
– Miej serce i patrz w serce. Drodzy laureaci – wy macie serce! Ale także patrzycie w serce drugiego człowieka, okazywaliście szczególną empatię drugiemu człowiekowi. Za to świadectwo życia chrześcijańskiego i dobroci – dziękuję. Bo dobro zawsze rodzi nowe dobro – powiedział bp Rudolf Pierskała.
Zanim na scenę auli „Xaverianum” wszedł Grzegorz Turnau, który dał znakomity koncert, o. Jacek Drabik podziękował studentom zaangażowanym w organizację XXII Dni Xaverianum. – Warto być dobrym. Warto zostawić świat i stracić życie, dzieląc się z drugim człowiekiem czymś konkretnym, czymś, czego nie zawsze da się wypowiedzieć słowami – powiedział duszpasterz „Xaverianum”.