Te słowa św. Urszuli Ledóchowskiej wybrzmiały podczas adwentowego skupienia marianek.
W sobotę 19 grudnia parafialne wspólnoty Dzieci Maryi uczestniczyły w adwentowym dniu skupienia w seminarium duchownym. Spotkanie rozpoczęło się od Mszy św., której przewodniczył ks. Grzegorz Kublin, rektor WMSD w Opolu. Po Eucharystii marianki wraz z opiekunami zeszły do auli, gdzie w drugiej części spotkania był czas na opowieść siostry dr Anny Morawskiej o św. Urszuli Ledóchowskiej, inscenizację w wykonaniu wspólnoty z Opola-Gosławic, a także dzielenie się opłatkiem i świąteczne życzenia.
Siostra Anna, która przyjechała do Opola z Sycowa w diecezji kaliskiej i na co dzień posługuje w katechezie, formacji oraz ewangelizacji, należy do Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Jest to zgromadzenia założone przez św. Urszulę Ledóchowską. Od 17 kwietnia 2015 roku do 29 maja 2016 roku trwa rok jubileuszowy ogłoszony z okazji 150. rocznicy urodzin św. Urszuli.
S. Anna Morawska opowiadała o św. Urszuli Ledóchowskiej Anna Kwaśnicka /Foto Gość – Pan Bóg powołuje nas do świętości, do tego, byśmy się z nim przyjaźnili. A święci pomagają nam w tym, żebyśmy odkryli, jak podążać za Panem Jezusem, żeby zostać świętym – podkreślała s. Anna. – Św. Urszula już w dzieciństwie miała pragnienie, które wyraziła w wierszu-modliwie, zaczynającym się od słów: „O Panie, niech będę jak promyk słoneczny” – opowiadała, podkreślając, że mała Urszula była bardzo wrażliwym dzieckiem, które chciało by ci, którzy się z nią spotykali, stawali się coraz bardziej radośni. – To pragnienie dziecięcego serca było tak mocne, że gdy św. Urszula miała 19 lat bliskie stały się jej słowa Maryi „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie jak Bóg chce” – wyjaśniała s. Anna i opowiedziała o jeszcze jednym pragnieniu św. Urszuli: „abym tylko miłować umiała”. – Św. Urszula chciała odkrywać, czego Jezus pragnie dla niej, czego pragnie od niej i czego pragnie dla innych ludzi – wyjaśniała s. Anna.
Dwie Hildy wpadły na pomysł założenia nowego zakonu Anna Kwaśnicka /Foto Gość Z kolei Dzieci Maryi z parafii Wniebowzięcia NMP w Opolu-Gosławicach wraz z s. Radosławą przygotowały przezabawną inscenizację. Jeszcze do 2 lutego 2016 roku potrwa Rok Życia Konsekrowanego, więc tematyka przedstawienia właśnie do życia zakonnego nawiązywała. Dwie Hildy przyjechały na kole do farorza, żeby przedstawić mu swoje natchnienie do powołania nowego zakonu – Wiejskiego Zgromadzenia im. św. Hildy. Opracowały nowe stroje, idealne do sprzątania czy gotowania, a także napisały konstytucję nowej wspólnoty. Śmiechu było co nie miara, bo w niej było i kafeju, i o gadaniu, i o porach obiadu, ale o modlitwie ani słowa. Farorz za głowę się łapał, nie wierzył temu, co słyszał, ale w końcu rozwiązanie znalazł – zaproponował dwóm Hildom, żeby założyły Koło Gospodyń Wiejskich. Te z radością pomysł podchwyciły i ruszyły do sołtysa.
Podczas Adwentowego Dnia Skupienia był też czas na podsumowanie minionego roku formacyjnego. Aż 1110 dziewcząt z 95 parafii uczestniczyło w dwóch turnusach diecezjalnej pielgrzymki na Górę św. Anny. 125 marianek wzięło udział w rekolekcjach wakacyjnych, a 25 animatorek uczestniczyło w kursie pogłębiającym. Odbył się też Wielkopostny Dzień Skupienia w Nysie, a w Leśnicy – Turniej Sprawności na cześć Niepokalanej.
Ks. Mariusz Sobek, diecezjalny duszpasterz wspólnoty, zaprosił na kolejne wydarzenia. – 12 marca 2016 roku spotkamy się w Nysie u ojców werbistów na Wielkopostnym Dniu Skupienia. Natomiast pielgrzymki na Górę św. Anny odbędą się w terminach: od 23 do 25 września 2016 roku oraz od 7 do 9 października 2016 roku – wyliczał. W nowym roku odbędzie się też kurs dla kandydatek na animatorki Dzieci Maryi. Trzy części kursu odbędą się kolejno w Sidzinie, Głogówku i Leśnicy.