Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą. Jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość.
Tak pisał do rodziny Łukasz Ciepliński „Pług”, znosząc przez trzy lata brutalne przesłuchania w katowniach UB. Jego grypsy do żony i synka pełne są czułości, tęsknoty, miłości i spokoju ducha. Rocznicę wykonania na nim wyroku śmierci w 1951 r. przyjęto za datę obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który w kraju zainicjowali opolanie. Sylwetkę „Pługa” i innych niezłomnych pokazywały 1 marca wystawa i filmy w ramach akcji „Namioty Wyklętych”, która pierwszy raz odbyła się także w Opolu. Była to część trwających cały tydzień uroczystości upamiętniających żołnierzy wyklętych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.