W Niedzielę Bożego Miłosierdzia 3 kwietnia benedyktyn o. Ludwik Mycielski z Klasztoru Zwiastowania w Biskupowie obchodził złoty jubileusz kapłaństwa. - To taka mistyczna postać. Głębokie, przenikliwe, a równocześnie pełne miłości spojrzenie. Ma wyczucie i empatię, nie brakuje mu jednak stanowczości. Boży człowiek na ziemi - mówi Miriam Nowak, młoda osoba związana ze wspólnotą z Biskupowa.
Po Eucharystii o. Ludwikowi Mycielskiemu dziękował przeor o. Jakub Kaliński oraz inne osoby spośród oblatów benedyktyńskich, przyjaciół i licznych duchowych dzieci oraz biskupowskich parafian. Następnie wszyscy goście udali się z jubilatem na tradycyjne świętowanie pod gołym niebem. Były życzenia, był poczęstunek i, oczywiście, scenki przygotowane w sekrecie przez współbraci - tym razem w poważniejszej tonacji. Benedyktyni przedstawili swoją interpretację spotkania Tomasza Apostoła ze Zmartwychwstałym, przyjęcia chrztu przez Mieszka I oraz w mistrzowski sposób podziękowali publicznie swemu założycielowi za dar jego życia. Kilku z nich, podchodząc z zapalonymi świeczkami, w kilku zdaniach opisało kolejne etapy życia o. Ludwika. „To jego synowie…” - skomentował jeden z gości tę wzruszającą nie tylko dla bohatera dnia scenę.
Tradycją spotkań w Biskupowie jest program artystyczny przygotowany przez benedyktynów
Na zdjęciu o. Ludwik z kilkoma ze swych współbraci we wzruszającej scenie podsumowującej jego dotychczasowe życie
Stanisław Salik
O. Ludwik Stanisław Mycielski
Śluby zakonne: 14.10.1958 Święcenia kapłańskie: 3.04.1966 To od niego wszystko się tu zaczęło. Wyjechał z Tyńca z misją założenia nowego klasztoru 15.09.1986 r. i osiadł w Bielicach, a potem – wraz z pierwszymi braćmi – w Biskupowie. Do 2004 r. był przełożonym wspólnoty. Choć sam o sobie mówi, że nie jest typem naukowca, ma doktorat z teologii biblijnej. Jest redaktorem kwartalnika „Jedność i Charyzmaty”. Z pasją oddaje się pisaniu książek i z taką samą pasją pielęgnuje ogródek kwiatowy, dba o las, wzorowe utrzymanie naszych trawników. Jednak z jeszcze większą pasją wita każdego przychodzącego do klasztoru, już samym spojrzeniem mówiąc: Dobrze, że jesteś.
(Z Pisma Klasztoru Benedyktynów w Biskupowie „TECUM”, rok VII [15] 1–4/2012)