Statystycznie Polak chodzi do kina raz na rok. Ta akcja podnosi wskaźnik oglądalności filmów.
Prowadziłem przez lata kino Studio przy Młodzieżowym Domu Kultury w Opolu, gram filmy dla koneserów, m.in. religijne – opowiada Bolesław Drochomirecki, pomysłodawca akcji. – Moją prywatną inicjatywą było utworzenie „opolskiego kina objazdowego”. Wspólnie z Polskim Instytutem Sztuki Filmowej kupiłem nowoczesny projektor, dzięki czemu mogę pokazywać wszystkie filmy, także premiery, w dowolnym miejscu, np. w domach kultury, gdzie są dawne, puste sale kinowe. Docieram tam z filmami komercyjnymi, ale często – dzięki pośrednictwu miejscowych proboszczów – także religijnymi, których ostatnio pojawiło się sporo. Dzięki temu wiele osób, którym trudno dotrzeć do kina, może zobaczyć premiery albo obrazy, które po prostu są warte obejrzenia, na miejscu, np. raz w miesiącu. Tak jest w ponad 20 miejscowościach, np. w Głogówku, Zawadzkiem, Oleśnie, Głubczycach, Walcach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.