Zobrazowali „fajerowanie po ligocku” tak, że na sercu robiło się ciepło.
Okazją była 120. rocznica powstania parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Ligocie Turawskiej, 80. rocznica tamtejszego kościoła pw. św. Antoniego Padewskiego oraz 25. rocznica kościoła pw. Świętych Piotra i Pawła w Zakrzowie Turawskim. O parafii jako matce, ale też o tym, jak ważne jest tworzenie więzi międzyludzkich, mówił podczas odpustowej Sumy bp Andrzej Czaja. Wierni z Ligoty, Kadłuba i Zakrzowa Turawskiego pokazali to w praktyce podczas pełnego humoru przedstawienia. Przypadkowe spotkanie na lotnisku byłych parafian, szykowanie przyjęcia od świniobicia po robienie klusek, przywitanie gości, świętowanie i spotkanie po imprezie – to temat przewodni. Trudno jednak oddać klimat, zabawne dialogi, co to jest kawior, SPA i czy kompot „z wieprzków” jest tłusty. – Ja już kolejny raz biorę udział w przedstawieniu. Warto, bo to świetna zabawa i satysfakcja.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.