Szkoły im. Jana Pawła II 10. raz spotkały się na Górze Świętej Anny.
Niektóre jeżdżą już od dekady, inne dołączały później, odkąd przyjęły papieża Polaka za patrona. W tym roku u stóp św. Anny i św. Jana Pawła II zgromadziło się ok. 700 uczniów z 16 szkół. Wraz z nimi wychowawcy, rodzice, dyrektorzy. – Przyjeżdżamy od 10 lat, spotkania z całą rodziną szkół mających go za patrona są fajne i budujące. Cieszymy się, że możemy tu być razem z całą młodzieżą – przyznaje Wioletta Mazurek z gimnazjum w Dobrodzieniu. Sami uczniowie też mówią, co czują. – Jestem tu już trzeci raz. To wielkie przeżycie być tu, modlić się w takiej wspólnocie – mówi Mateusz Dworaczyk. – Jesteśmy dumni, że mamy takiego patrona, który był niesamowitym człowiekiem i tyle czasu poświęcał dzieciom i młodzieży, był pomysłodawcą ŚDM, do których przygotowuje się też wiele osób w naszej szkole – dopowiada Magdalena Jasińska.
Potwierdzają to inni. – Jeździmy tu od początku, wszyscy, uczniowie z wychowawcami i rodzicami. To się już na stałe wpisało w kalendarz naszej szkoły. Ja jako kilkunastoletnia dziewczyna uczestniczyłam w papieskiej wizycie tutaj i opowiadam o tym dzieciom – wspomina Ilona Makowiec, wicedyrektor szkoły w Żywocicach. Całą szkołą (ponad 170 osób) przyjeżdża też podstawówka z Osowca. Zjazd szkół, podczas którego zawsze odbywa się także spotkanie dyrektorów, jest okazją do poznania się i wymiany doświadczeń. Katolicka Niepubliczna Szkoła Podstawowa z Raciborza-Sudołu przyjeżdża od trzech lat – odkąd powstała. Już poprzednia szkoła, przed przekształceniem, miała tego papieża za patrona. – Przyjazd tutaj integruje społeczność szkolną i lokalną, bo choć jedzie cała szkoła, ponad 50 osób, to zawsze jeszcze zabieramy mieszkańców dzielnicy. Tu najczęściej spotykamy się z drugą szkołą im. JPII z Raciborza – uśmiecha się dyrektorka Stanisława Lenczyk. Owa druga szkoła, czyli PG nr 5, przyjeżdża od 2006 roku. – My zabieramy pierwsze klasy, by uczniowie lepiej poznali swojego patrona. A po pielgrzymce mają zajęcia terenowe z geografii, biologii i historii – tłumaczy Dariusz Malinowski, dyrektor. Walory przyrodnicze tego miejsca doceniają i inni nauczyciele, np. Bogdan Bamburowicz z ZS w Racławicach Śląskich. On też był tu w 1983 r. na nabożeństwie z Janem Pawłem II. A jego gimnazjaliści przyznają: – Bywaliśmy już na Górze Świętej Anny, ale teraz jest inaczej. Fajnie, że tyle szkół ma papieża za patrona. Szkołą noszącą imię Jana Pawła II dopiero od roku jest ZS w Przylesiu. Wybór patrona był oczywisty, bo w tamtejszej parafii kult papieża Polaka jest bardzo żywy. Na pielgrzymkę przyjechali całą szkołą, zaprezentowali swój sztandar.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się